Wpis z mikrobloga

Może trochę długo, ale zapraszam do dyskusji :)

Barcelona jest wielkim przegranym tego okienka. Miał być klasowy rozgrywający, prawy obrońca z prawdziwego zdarzenia i ewentualnie wzmocnienie środka obrony. Mieliśmy wyprzedać graczy niepotrzebnych (Arda, Munir, Douglas, Vermaelen, ktoś ze środka - Rakitic/Gomes), a zostajemy bez Neymara, czyli gracza ze światowego TOP 3, za to z workiem pieniędzy, kupionym prawym obrońcą (będącym de facto alternatywą dla Bellerina), Paulinho (będącym alternatywą alternatywy, najprawdopodobniej kupionym w skutek wałka), dużo przepłaconym Dembele i Deulofeu. Zostajemy z Ardą, Vermaelenem, z wypożyczonym Munirem i Douglasem. No i z przepełnionym środkiem.

Nie mówię, że transfery Dembele i Semedo nie są dobre, ale są przepłacone. Z oceną Paulinho jeszcze się wstrzymam - nie zapowiada się na gracza na miarę Barcelony, ale chciałbym być zmuszonym wypluć te słowa.

Szkoda, że transfer Neymara tak popsuł rynek. Ceny poszły znacznie w górę, zwłaszcza dla Barcelony, o której każdy wiedział, że ma kupę forsy, i którą każdy chciał wydoić. Przecież Dembele przed "Neymarem" miał kosztować około 70 mln (i mówiono, że to ogromna kwota!), Coutinho podobnie. Di Maria za 60-80 mln? Seri za 60? Coutinho za 160? Lemar za 100? Wszystkie te ceny są zawyżone co najmniej o połowę.

Może to jednak dobrze, że nie wydaliśmy takiej zawrotnej sumy pieniędzy mimo konieczności wzmocnień. Wolę brak transferów zamiast Di Marii za 60 mln. Może i czeka nas jałowy sezon, ale nie wolno tracić głowy i przepłacać ponad miarę. Trzeba sięgnąć w głąb La Masii i dać szansę wychowankom. Rynek transferowy jest popsuty i w przyszłości należy postulować o wprowadzenie regulacji ograniczających wysokość kwot transferowych.

Martwi mnie tylko słaba pozycja negocjacyjna naszego zarządu i mnóstwo skandali. Kłamstwa, narażanie reputacji (Neymar Gate, Douglas, podejrzenie wałka przy transferze Paulinho), niszczenie Barcelony od środka. Mam wrażenie, że Neymara można było zatrzymać, wiedzieli o jego odejściu od maja. W sprawie Verrattiego można było zrobić więcej. co i powiedział Emery. Po fiasku z Verrattim trzeba było od razu ściągnąć Seriego, a nie czekać aż cena wzrośnie. Oddawanie naszych graczy do innych klubów za darmo i półdarmo.

Jest jeden, konieczny transfer z naszego klubu - #bartomeudimiteya!
#fcbarcelona
  • 20
@siwy24: jeżeli chodzi o Paulinho to może być to dobry transfer patrząc co gra w reprezentacji. Jedynie wiek jest największym minusem.

Ogólnie ten zarząd nie nadaje się do niczego. Nawet nie potrafią nikogo sprzedać, tylko albo wypożyczają (Douglas, Munir) albo trzymają w klubie (Gomes, Arda, Rafinha, Vermaelen). Kadra jest zbyt szeroka i zbyt przeciętna, szczególnie w pomocy. Siła rażenia w ataku też mocno spadła po odejściu Neymara, bo Dembele to jeszcze
@tomekwykopuje: okienko transferowe było długie i nie raz czytałem o zainteresowaniu Gomesem lub Rafinhą. Sądzę, że mieli zbyt wygórowane wymagania za tych piłkarzy. Przecież dla nich nie ma miejsca w kadrze.
@tomekwykopuje: https://www.youtube.com/watch?v=3P9-3W_vEJA
Przecież powiedział :P

Fakt, przeciętnym graczom daje się wielkie pensje (patrz: Arda, Douglas), a potem pozbyć się ich jest bardzo ciężko, bo nie chcą zejść z oczekiwań finansowych.
Problemem jest to, że już przyzwyczaili otoczenie, że piłkarza z Barcelony można wyciągnąć za frajer. W świetle dzisiejszego rynku 30-40 mln za Rafinhę to nie jest dużo. Moim zdaniem bardziej tu zagrało przekonanie, że Barcelonę można zrobić bez mydła.

@kubulek:
@tomekwykopuje: #!$%@? Real sprzedał Moratę za 90 baniek a Ty powiesz, że to nie wina zarządu, że Rafinha, Gomes czy Munir nie mogli zostać sprzedani? Szczególnie gdzie przez całe wakacje mówiło się o zainteresowaniu tymi piłkarzami.
Munir odszedł na kolejny rok wypożyczenia, za rok kończy mu się kontrakt czyli będzie kolejnym piłkarzem, który odejdzie za wielkie, #!$%@? zero.
I jest to również wina zarządu bo jak taki gruby Turek i przychodzi
@kubulek: Zdajesz sobie sprawę, że to są pensje brutto? Druga sprawa Real sprzedal Morate za 62 mln (transfermarkt.de) mowilo się też o 70-75 mln, nie wiem skąd wziąłeś swoją kwotę. Sprzedal go za tę kwotę, bo Chelsea potrzebowała napastnika, a Real nie miał potrzeby sprzedawania (sprzeda-super/niesprzeda-super) stąd taka kwota, podobnie było z Danilo, jeśli chodzi już o sytuację gdy musi pozbyć się zawodników dochodzi do słabych transakcji - James, Coentrao, pierwszy
@Daqnny: My fault. Chciałem podkreślić, że transfer Semedo uważam za udany, a z rozmachu za Dembele wleciało też przepłacony :D

@tomekwykopuje: Porównaj sobie transfery Bojana, Deulofeu, czy chociażby Adamy Traore. Też byli promowani na wielkie talenty.
@tomekwykopuje: Taa, promowany na wielki talent to on może był, ale przed kontuzją. W momencie sprzedaży do PSG, Jese był po zerwaniu więzadeł krzyżowych i pod wielkim znakiem zapytania stał jego powrót na poprzedni poziom. Do tego argument "Paryż płacił" xD.
Co do Moraty, to media hiszpańskie podawały o 80 milionach. Ja nie wiem skąd transfermarkt wziął te 62. Real zrobił świetny deal, sprzedając rezerwowego za takie pieniądze. Dodaj do tego
@Zajcu94: @Zajcu94: Argument "Paryż płacił" jest bardzo trafny, mają nieograniczone środki od szejków, dla nich to żądny wydatek.

Co do Danilo, Real go nie musiał sprzedawać, był zmiennikiem i stąd taka cena, zaprzeczysz?

Ale podajesz mi kolejnych zawodników, którzy nie byli Barcelonie potrzebni i którzy "musieli" odejść. Barcelona jak sprzedaje to zawodników, którzy już są wypaleni, stąd taki problem, duża pensja i brak formy - nie ma ofert, co mieli
@tomekwykopuje: Ok, ale 25 mln to nawet rok temu nie są wielkie pieniądze, żeby mówić o szejkach i ich nieograniczonych pieniądzach.

Wszystko, o czym piszesz spowodowane jest nieudolnością zarządu Barcelony. Real musiał sprzedać Danilo, bo on chciał odejść. To samo było w przypadku Moraty i Jamesa. W FCB ciężko wyprzedać ten szrot, przez powody wcześniej wspomniane.
Ty piszesz "co mieli zrobić", jakby sami do tego problemu nie doprowadzili i w ogóle