Wpis z mikrobloga

Hej Mirki i Mirabelki wczoraj po pracy chciałem się napić kawki przed pójściem do domu bo długi dzien itp... i tu zaczyna się cała nietypowa sytuacja, a mianowicie przed kawiarnia stoi kobieta z dzieckiem( koło 40 Murzynka bardzo ładna i zgrabna) pyta czy mógłbym jej otworzyć drzwi bo zatrzasnęła a klucze w środku i 2,5 letnie dziecko. Mówię ze da się ale potrzebuje pare rzeczy z mojego auta żeby nie rozwalać zamka ani nie uszkodzić drzwi. W międzyczasie przyjechała wezwana policja i ja cały na biało włamuje się do mieszkania przy pomocy drutu w obstawie 2 policmajstrow. Niestety nie udało się przez drzwi bi niwy zamek i nie da się zapadki pociągnąć, ale okno na pierwszym pietrze otwarte wiec ja na busa policjant za mną, mówię mu trzymaj okno żeby mi nie przytrzasnelo palców a ja wskoczę do środka. Wskoczyłem do okna wchodzę do chaty a tam mała dziewczynka chowa się w toalecie, wiec mówię jej żeby nie pękała bo mama już idzie. Ten uczuć bezcenny #czujedobrzeczlowiek #gownowpis
  • 1