Wpis z mikrobloga

Jakiś czas temu przeczytał na mirko o tym: kopalnia kwarcu "Stanisław" w Izerach koło Szklarskiej Poręby. Jak byłem w Szklarskiej w maju, jakoś mi to umknęło. Teraz odwiedziłem i było warto. W samej kopalni straszą znaki, ze obcym wstęp wzbroniony (I want to belive!), że teren prywatny, ale żadnych stróży czy dozorców nie ma. Jak byłem tam dzisiaj to był tylko jeden koparkowy i to poza głównym wyrobiskiem. Olał jak wchodziłem na teren zakładu.

Do samej intruzji się nie dopchałem, zejścia tam nie szukałem, bo i tak nie miałem młotka :(

Jak się schodzi z terenu zakładu na trasę Biegu Piastowskiego, to jest trochę pryzm urobku/odrzutów i można pozbierać okazy. Polecam!

#geologia #geologiaboners #karkonosze #podrozojzwykopem
Pobierz dziad-jihad - Jakiś czas temu przeczytał na mirko o tym: kopalnia kwarcu "Stanisław" ...
źródło: comment_JwJOTes0XHyC1IAULp1M6vzveASofkCt.jpg
  • 2
@dziad-jihad: a gdzie tam jest intruzja? skał magmowych nie ma w okolicy kilkunastu kilometrów :D obiektem eksploatacji była żyła kwarcowa, która miała założenia tektoniczne, wypełnia ona strefę uskokową ;)
@mati1408: z geologią regionalną regionu nie jestem za pan brat. Wolę g. inżynierską i geotechnikę. Ale nawet jeżeli ten kwarc wypełnia strefę dyslokacyjną, to chyba jednak tam intrudował jak jeszcze był w stanie płynnym ;) sam użyłeś słowa "żyła", które jest ściśle powiązane z intruzjami. Czysta semantyka.