Wpis z mikrobloga

@Wotto: Bo zaplanowane zamachy terrorystyczne są skuteczne również w krajach gdzie nie ma dostępu do broni palnej w ogóle (vide UK) lub jest on mocno ograniczony (vide Francja). Tu naprawdę nie trzeba być geniuszem aby to zrozumieć.
@idaho7: od zaostrzenia prawa w UK w 1997 była jedna masowa strzelanina - w 2010 taksówkarz, biały rodowity Brytyjczyk, legalny posiadacz broni, zastrzelił w Kumbrii 12 osób i siebie, bo mu odbiło
@Wotto: Wyciągasz durne wnioski na podstawie zaplanowanego zamachu terrorystycznego, więc dyskutujemy o zaplanowanych zamachach terrorystycznych. Czy też nie możemy, bo to nie pasuje do Twojej tezy?
@idaho7: nie, dyskutuję z pryncypialnością tezy

czy dostęp do broni byłby powszechny, czy zupełnie zakazany, skończyłoby się dokładnie w ten sam sposób

po czym dowiaduję się o skuteczności zaplanowanych zamachów terrorystycznych wszelkiego rodzaju. BTW, nie wiemy, ilu zaplanowanym zamachom terrorystycznym zapobiegły do tej pory służby.
druga mocno dyskusyjna teza to

To był zaplanowany zamach terrorystyczny

Wariacka furia to nie terroryzm. Świr może zaplanować działanie, ale to nie wyczerpuje definicji zaplanowanego zamachu
@Wotto: Nie, nie skoczyłoby się w ten sam sposób. Gość by rozjechał ludzi ciężarówką albo wysadził podrzuconą bombę czy samochód pułapkę. Kto wie czy nie byłoby wtedy więcej ofiar (vide zamach na budynek FBI w Oklahoma City). Terrorysta czy świr planujący masakrę poradzi sobie niezależnie od tego czy ma do dyspozycji broń palną czy nie. Jasne, nie każdy, ale świat słyszy tylko o tych, którym się udało. A ostatnio udaje się