Aktywne Wpisy
Tacho_ +22
Pytanie do dzieciatych facetów ...
Który z was z nieprzymuszonej woli dążył lub nalegał na posiadanie kaszojada?
Co rozmowa w biurze albo miedzy znajomymi, to cały czas narzekanie. Raz, że trzeba więcej #!$%@?ć, dwa że w sumie to ona nalegała, trzy że lekarze i inne obowiązki.
Już sam nie mogę rozróżnić zwykłego #!$%@?, czy faktycznie, facet chciałby sobie przeżyć spokojnie życie a dostaje:
szantaż emocjonalny prowadzący do wykorzystania seksualnego, w celu zaspokojenia
Który z was z nieprzymuszonej woli dążył lub nalegał na posiadanie kaszojada?
Co rozmowa w biurze albo miedzy znajomymi, to cały czas narzekanie. Raz, że trzeba więcej #!$%@?ć, dwa że w sumie to ona nalegała, trzy że lekarze i inne obowiązki.
Już sam nie mogę rozróżnić zwykłego #!$%@?, czy faktycznie, facet chciałby sobie przeżyć spokojnie życie a dostaje:
szantaż emocjonalny prowadzący do wykorzystania seksualnego, w celu zaspokojenia
atteint +67
#neuropa #logikarozowychpaskow
@duskhorizon: yhhhhhm
Znając życie pisałeś o tym, że to nie molestowanie i/lub "a takie tam nieszkodliwe". Ludzie uwielbiają przeinaczać sytuacje, by było po ich myśli.
Masz screen/źródło tego?
Nie było tak jak mówisz, było tak jak napisałem. Ale swoją drogą mówisz, że zerkając na jakąś pannę na ulicy (i nie omijając wzrokiem jej pupy) ją molestuje? :D
obejrzenie jej z tyłkiem na pewno nie.
gapienie się na jej tyłek jak pawian na banana jest na pograniczu, ale określiłbym to bardziej jako "zachowywanie się jak jednostka głeboko #!$%@?".
Gwizdanie na ulicy to już lekkie molestowanie.
Od razu uprzedzam: nie będę z tym dillował. Jak ktoś chce bronić gwizdania na ludzi to jest dla mnie na poziomie małpy, a ze zwierzętami się nie rozmawia, bo po co. Lampienia się