Wpis z mikrobloga

#mahoutsukainoyome - no jestem ciekaw co tam dalej nam się szykuje po nagłym ataku smoka z końcówki poprzedniego odcinka. Widać, że Chise, czy to przez swoje wyjątkowe umiejętności, czy to przez przebywanie z Eliasem jest niemałą sensacją w magicznym świecie. Przy okazji dostajemy bardzo ładne obrazki mające przypominać wiosenny (letni?) krajobraz Islandii (gdzie o ile dobrze pamiętam nasi bohaterowie obecnie się znajdują). Czasem mam wrażenie, że przeskoki między scenami są robione aż nazbyt "płynnie" - przez co określenie czasu i miejsca bywa mylące i dezorientujące. Szczególnie było to widać w poprzednim odcinku, gdzie Chise była wysłana po miotłę, a tutaj przeniesienie się o parę chwil w przeszłość dla kilku słów o tym dlaczego nasza para się tutaj udała - nie zostało to najlepiej zasygnalizowane. Natomiast projekt zwierząt żyjących w tym magicznym uniwersum oraz cudowną muzykę, muszę mocno pochwalić tak dla zrównoważenia moich obiekcji jakąś pochwałą, bo mimo wszystko bardzo dobrze to się ogląda (zawsze się zastanawiam jak dużo osób jeszcze zwraca oprócz mnie na takie rzeczy jak reżyseria, czy montaż w ocenie serii - poza oczywistymi przypadkami, gdzie te rzeczy są tak wyraźnie skiepszczone, że oczy krwawią).

Nawiasem, to jak Chise smok wrzuca do wody, powoduje jak na przypuszczalnie niewielką wagę bohaterki dość spory rozbryzg wody + raczej nikt tam nie nadawałby się na ratownika przy basenie przy tak biernej postawie dla tonącej osoby. Dodatkowo jedno ujęcie przypominało trochę to jak w ostatnim sezonie Gry o Tron Jamie wpadł do rzeki, pewnie nie było to intencjonalne ale takie miałem skojarzenie. Swoją drogą podobnie też jak w tamtym serialu fantasy - magicznym sposobem nasza bohaterka wynurza się po dłuższej chwili w zupełnie innym miejscu. Podoba mi się natomiast ten szczegół, że ten stary smok jest cały obrośnięty mchem - bardzo to podkreśla dodatkowo jego wiek oraz problemy z poruszaniem się. Przy okazji mamy jeszcze odrobinę pokazu umiejętności i mocy Eliasa. Bardzo przyjemna jest też scenka z młodymi smokowatymi, taka bardzo rozluźniająca. Ale tła to naprawdę są śliczne tutaj, bez dwóch zdań. Ciekawe jest też bardzo rozwinięcie wątku z tym starym, umierającym gadem - szczególnie różnice między jego gatunkiem a ludźmi. Nie tylko fizjologiczne, ale wynikające z tego także mentalne podejście do życia i śmierci. Plus cały wydźwięk sceny w kontekście doświadczeń życiowych Chise jest bardzo mocny. A scena wymiany wspomnień o tym jakie to uczucie jest wzbić się w powietrze jako smok jest absolutnie cudowna + ta piosenka - wyciska to łzy wzruszenia z oczu. Dawno się tak nie wzruszyłem na żadnym anime.

#anime #jaqqubizarrecontent
Pobierz jaqqu7 - #mahoutsukainoyome - no jestem ciekaw co tam dalej nam się szykuje po nagłym...
źródło: comment_5tpyzNgrVdLBBw8WREAvDOs8LbLEwi0t.jpg