Wpis z mikrobloga

Piotruś żabko wyjdziesz z tego rozumisz? Rozumisz?


@Lord6Infamous: Na 99% nie wyjdzie, wczoraj się dowiedziałam od człowieka, który kontaktował sie z rodziną. Takich poparzeń ludzie nie przeżywają. Naprawdę, proszę cię, przestań błaznować na ten temat. (Może nie taka jest twoja intencja, ale tak wychodzi).
@Lord6Infamous: Nie jest chory psychicznie (w każdym razie nie jest niepoczytalny) i nie działał implusywnie. Wszystko starannie przygotował - symboliczne miejsce (i fatalnie świadczy o poziomie naszych mediów, że prawie nikt tej symboliki nie odczytał), manifest, list do mediów i ulotki. Wszystko logiczne, koherentne, bez typowych dla osób chorych psychicznie elementów (wykrzykników, wyznań osobistych, obwiniania jakichś konkretnych osób).

Nie mamy co na ten temat dyskutować, każdy pozostanie przy swoim zdaniu, po
@Andreth: hmmm zastanowmy sie. Czy osoba ktora sie podpaliła jest poczytalna czy nie. Ja wiem, a Ty?
I tak, depresja to choroba psychiczna, o czym napisał sam poszkodowany w swoim liście. A ja nie mam i tak wplywu na jego potencjalnych nasladowcow, ktorych moze zmotywowac jakakolwiek polityczna "iskra" po ktorej powiedzą "dość"
Zresztą nie ważne
Czy osoba ktora sie podpaliła jest poczytalna czy nie. Ja wiem, a Ty?


@Lord6Infamous: W sensie prawnym na 100% był poczytalny. Oczywiście, można argumentować, ze każdy samobójca jest niepoczytalny.

ja nie mam i tak wplywu na jego potencjalnych nasladowcow


No widzisz, a ja zakładam, że jakiś mam. Że jeśli ludzie będą widzieć, w jakim kierunku moga działać z sensem, to nie będą takich desperackich czynów popełniać. Zacytuję ci kogoś "Myśl! Żeby