Wpis z mikrobloga

@saimonn: sproboj medytacje marka aureliusza i hagakure. Trochę inna filozofia ale zachacza o tematykę filmu. A nadawanie sensu istnieniu człowieka przez niego samego to esencja humanizmu. Świetnie to opisano w książce homo deus która skupia się bardziej ba transhumanizmie. A co do nihilizmu to nietzsche finalnie zwariował więc nie uznałbym tego za sukces.
@Mannaz_Isaz_Raido_Kaunan_Othala: w czystym buddyzmie zen również nie ma boga i religii. Marek Aureliusz to samo. Obie filozofie wiele wkładały w pracę nad samym sobą i dążenie do perfekcji mimo bezsensu istnienia, uważali ze sens ma zostać stworzony. Jeśli interesuję Ci trzeci typ humanizmu czyli eugeniczny (obok liberalizmu i socjalizmu) to szczerze polecam Ci książkę homo deus. Autor jest gejem i Żydem i piszę tam że trzecia rzesza była czerwoną kartką a
@ComeToPeel: Czytałem "Mein Kampf". Mimo, iż to "dzieło" jest bardzo pożyteczne do zrozumienia, o co naprawdę chodziło niemieckiemu narodowemu socjalizmowi, samo w sobie jest ciężką i przereklamowaną książką-manifestem.

w czystym buddyzmie zen również nie ma boga i religii.


Nie tyle nie ma, co nie jest to temat przez buddyzm zen podejmowany. Głównym jego celem zawsze jest wybawienie człowieka z kręgu samsary, by mógł w końcu dostąpić nirwany.

Marek Aureliusz