Wpis z mikrobloga

Ja, to mam jakieś ,dziwne szczęście do ludzi , w sumie wszystkiego :D
dzisiaj z bratem i z różowymi pojehcaliśmy do Berlina na szoping. po skończonym szopingu poszliśmy szukać jakieś szamki , i tak wsiedliśmy w auto , krążyliśmy po mieście, lewo prawo lewo, tak konkretnie bez celu , byle gdzie, aż wyczailiśmy miejsce i zaparkowalismy furkę i zaczeliśmy szwędać się , co by tu zjeść, podłazimy pod jakaś burgerownie , już mamy wchodzić, ale nagle różowa brata poczuła zapach kebsa XDDDDDD i uznała że ona chce kebsa , więć wbijamy do kebabowni , a tam za ladą...
znajomy tureckiziomek, co miał w moim mieście kebsa :D (Gorzów Wlkp)
czaicie w takim wielkim mieście, w którym jest od zajeb*ania kebabowni , trafić na ziomka :D
on poryty , my jescze bardziej , aż tej radości , to ugościł nas jak sułtanów :D
#tagbylo #coolstory #heheszki #niewiemjaktootagowac #zycie #kebab #ziomeczek
  • 2