Wpis z mikrobloga

EA Obsrało zbroje i pod naporem internautów wyłączyło wszystkie mikrotransacje w #battlefront, wszystko będzie dostępne tylko przez gameplay, a jelenie grające w #fifa18 czyli grę za 200zł dalej będą kupować fifa pointsy za kolejne setki złotych i dawać się ruchać bez mydła żeby stracić wszystko za rok xD
Dlaczego społeczność #fifa jest taka upośledzona i nigdy nie zrobi niczego żeby w grę grało się lepiej?

{nigdy nie kupiłem FP a gram w fife co roku, co i tak jest dawaniem się wyruchać i wstyd mi że w ogóle to kupuje}
  • 13
@ActiveekHere: W fifie system mikropłatności nie jest najgorszy. Za prawdziwe pieniądze można kupić tylko paczki, a z paczek gówno wypada. Dodatkowo handicap, który powoduje że piłkarze za miliony coinsów dostają wylewu grając na skład za 15k. W porównaniu z Battlefrontem to jest jak brak jakiegokolwiek pay2win.
@frytkownica: Nie najgorszy system mikropłatności to jest w League of Legends albo Overwatchu, gdzie nie dostajesz żadnej przewagi nawet po wydaniu 2000$. Jak to nie jest pay2win?
Jedna osoba nie kupi w ogóle paczek bo ją na to nie stać - nawet nie ma szansy żeby dostać cokolwiek
Druga osoba wyda 500$ i nie trafi nic ciekawego ale dalej jest do przodu, a poza tym miał wielką okazję żeby coś dostać,
@ActiveekHere: problem jest też taki, że na chwile obecną BFII nie ma żadnych kosmetycznych rzeczy. Jest ze 20 emotek, skin dla Hana odblokowujesz za postęp, skiny dla Rey i Kylo to bonus dla preorderów... I to tyle. Wszystkie skiny.
No i chyba jest jeszcze Sokół Millenium z TLJ ale też jako bonus.

Potencjał na skiny mają ogromny (i naprawdę się #!$%@? dziwie czwmu ich nie ma XD) ale teraz muszę je
@blogger: zarówno EA jak i np. Ubi mają z góry ustalone stawki za mikropłatności. Dla przykładu X punktów do Fify i X punktów do innej gry EA będzie kosztowało tyle samo. Wątpię żeby przez ten "fakap" nagle podnieśli ceny ale ok.