Wpis z mikrobloga

#gearbest #xiaomi
Pani i Panowie specjalisci od chinskich kodow znizek itd... Widze ze z uporem maniaka polecacie ostatnio nowosc z gearbest czyli PLwarehouse.
Wiec teraz pytanie, jak wyglada sprawa z VAT?

Tak hurr durr nie placi sie vat bo wysylka z Polski, jestes glupi. No dobrze, ale co w wypadku gdy telefon sie spierdzieli, gdy bedziemy zmuszeni odeslac go na gwarancje?
Watpie zeby odsylka byla do Polskiego magazynu, raczej support kaze odsylac do chin.
A co z vatem w drodze powrotnej? Bo przeciez naprawy gwarancyjne raczej priority line nikt nie pusci. Ergo bedzie wracac standardowym shippem, do ktorego lubia sie przypierdzielic celnicy.
I w takim wypadku, jestesmy w dupie czy jednak nie? Bo skoro nie mamy zadnego dowodu zakupu telefonu w naszym kraju, brak paragonu itp no to z automatu oznacza ze bedziemy zmuszeni go oplacic.

Ktos w ogole zastanawial sie nad ta kwestia?
Bo okazyjne telefony z magazynu PL moga sie okazac drozsze niz zakup w Polsce.
  • 14
@PurpleHaze: Nastawialbym sie na to, ze reguly sa identyczne jak w przypadku zamawiania z HK i CN, z tym wyjatkiem ze jak juz paczka zostanie nadana to po kilku dniach jest u ciebie w domu.

Oczywiscie w przypadku zwrotów wysyłamy do Chin, magazyn to nie serwis. A to czym odsyłają naprawiony sprzet to kwestia na inny temat, bo wprowadzenie magazynów EU nic nie zmienia.
@PurpleHaze: nie płacisz vatu, ważne abyś miał tylko dowód wysłania do chin tej rzeczy. Tak samo nie jest opodatkowany "gift" i jeżeli mamy naprawdę znajomego chińczyka to może on nam wysłać nieopodatkowany przedmiot jednak jest to podważane przez urząd i musimy im dostarczyć dowód pod karą KK w razie świadczenia nieprawdy.
@PurpleHaze @wish666: przypadku prezentu (prawdziwego nie urojonego) jest koło 45E, zaś w twoim wypadku jeśli wysłasz do chin w celu naprawy gdy przedmiot powróci ty go NIE zaimportowałeś bo on już był w EU. Jak chcesz możesz poprosić US o interpretację bo z obecnych przepisów obowiązujących w polsce wynika to co napisałem.
@wish666: widzę że mamy specjalistę, znajomy dostał zawiadomienie bo wysłał na naprawę gwarancyjną do USA i w drodzę powrotnej paczka została przechwycona przez UC. Napisał konkretnie że przedmiot został wysłany na naprawę gwarancyjną i dał odpowiednie zdjęcia potwierdzające jego wersje.
przypadku prezentu (prawdziwego nie urojonego) jest koło 45E, zaś w twoim wypadku jeśli wysłasz do chin w celu naprawy gdy przedmiot powróci ty go NIE zaimportowałeś bo on już był w EU.


@shus:

a) nie kolo, tylko ponizej 45EUR.

b) w takim razie przedstaw dokumenty potwierdzajace, ze zostaly wprowadzone na rynek EU legalnie :] - w sumie wystarczy, ze dostarczysz fakture vat/paragon fiskalny :D

@sylwek2k: w jego przypadku nie pytali czy został zapłacony vat, zapewnie tak samo jak w przypadku @Haetham , wbrew pozorom celnicy też ludzie i zwykle aż tak bardzo się nie czepiają o ile robi się wszystko z umiarem . Znam przypadek że osoba musiała zapłacić sporą ilość gotówki za zniszczenie tytoniu bo zamówiła go wielokrotnie więcej niż dopuszczalna wartość i musiał być zniszczony oficjalne. Odnośnie cebulowania na vacie nie zmienia faktu