Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Im dłużej czas idzie do przodu, tym ludzie się bardziej ode mnie odsuwają.
Zawsze byłem popychadłem, dostawałem za nic w szkole od kogoś w mordę, jak się przeciwstawiałem, to mnie bili w grupie...
3/4 osób których znałem mnie już usunęło z facebooka, ludzie. Którzy byli patusami dzisiaj się chwalą na zdjęciach ajfonami, zegarkami. A ja nadal z androidem. Wiem, dziwnie to brzmi, ale daję przykład. Że kiedyś mi mówiono, że oni będą grzebać w śmieciach. Coś tego nie widzę, mam gorzej od nich całe życie.

Nie mam nikogo, kto by ze mną gdzieś poszedł. Mama nie daje sobie rady. Nie mam wsparcia, kolegów. Czasami płaczę bez powodu, zaraz jakiś Seba z tego forum mi powie, że jestem #!$%@?. Gówno prawda, jak ktoś płacze, to przynajmniej ma uczucia...
Zapisałem się na siłkę, to oczywiście codziennie widuję tych. Co mi dokuczali, nawet tam się do mnie sapali na siłce, i mnie wyśmiewali że to mi nic nie da, jestem do niczego, sam podnosiłem ciężarki. Masa przybywa, już miesiąc minął, i czuję lekkie efekty.
#!$%@? na niej non stop. Bo mam dość, nawet na mieście jakiś koleś z godłem Polski się do mnie sapie. Typowi patrioci... nie naskoczę mu, ma więcej siły ode mnie.

Czasami jak dostanę od kogoś w łeb celowo. Bo widzi że jestem słaby, to mam ochotę mu połamać obie ręce, ale jestem jeszcze chudy. Na siłce spędzam jak najwięcej czasu, jeszcze długa droga przede mną. Ale jak za te nie wiem... rok, dwa lata będę mógł już im #!$%@?ć gdzieś jak będą mieli do mnie problemy, to będę z siebie dumny...

Bo póki co samotny jestem, bez internetu nie wiem co bym zrobił. Nie mam się komu wyżalić, depresji jako tako nie mam. To zależy, raz mam. A raz mam dobry humor.
Pewnie inaczej wszyscy by mnie brali na miarę, jakbym miał trochę masy. Ale mi kości wystają aż, mimo że jem tyle. Co moja rodzina. A są grubsi ode mnie. Jestem długi, to też wygląda komicznie bez ubrań.

Kolegów straciłem pod koniec gimnazjum, nie wiem. Czy okres dojrzewania, ale zmienili się na gorsze... Zaczęli udawać, że mnie lubią. A później się do tego przyznali.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Limonene
  • 6
@AnonimoweMirkoWyznania: kompleksy, kompleksy, kompleksy... Możesz być najsilniejszy na świecie ale jeżeli sam nie uwierzysz w swoją siłę to Ci nic nie postawi na nogi. Dzisiaj wiara w siebie to podstawa, na każdym kroku ktoś Ci gdzieś #!$%@?ć, niezależnie czy jesteś chudy, gruby.... nawet jak będziesz piękny i gładki to zawsze znajdzie się jakiś zazdrosny, który wiele zrobi byle tylko dosrać, niestety