[comfortably_numb]

Często trafiam na pewnego pana, który rozdaje ulotki. Ma ok. 50-60 lat, smutek w oczach, wydaje się być w zupełnie innym świecie. Ilekroć przechodzę w pobliżu i go widzę, specjalnie przechodzę na jego stronę i biorę ulotkę. Może to głupie, ale myślę sobie, że jak je rozda, to będzie miał fajrant i nie będzie musiał łazić na zimnie i wciskać ludziom tych papierków. Niestety jakieś 95% osób go omija, odpycha dłoń jak podaje ulotkę, krzywo patrzy.

Zawsze smuci mnie taki widok.

#smuteczek #zycie #oswiaczeczenie

[S.....h]

@comfortably_numb:

[Ulyssos]

@comfortably_numb: nie chce być niemiły i psuc wszystkiego, ale jak na ulotkach skoncza ci sie ulotki to po prostu idziesz po kolejne :/

[Ulyssos]

Ale humor bardzo poprawiaja ludzie zabierajacy te ulotki, wiec i tak pewnie mu lepiej :)

[comfortably_numb]

@Ulyssos: i je rozdajesz, więc jak je rozda to ma fajrant... nie? Znów idzie po kolejne? Nieważne. Ważne, że jego wyraz twarzy zmieniał się, kiedy na 20 przechodzących osób byłam jedyną, która brała tę ulotkę.

[Ulyssos]

@comfortably_numb: na ulotkach swietnym uczuciem jest gdy ktos z usmiechem ja od ciebie zabierze :) ale to tak dziala, ze po rozdaniu wszystkich ulotek masz z 5-10 minut fajrantu i dalej.