[z.....n]

tak mi się wydaję, że chyba dobrym pomysłem jest założenie sensownego stop lossy na wszystkie alty, na wypadek gdyby zły bitcoin się obudził?
tak mi się wydaję, chociaż nigdy nie zakładam;p bo liczę zawsze na to, że warto przełknąć kilkuminutową korektę, i dalej liczyć na wzrost
#kryptowaluty

[NoMercyIncluded]

@zaspoon: Ja zakładam na większych bagach i jak najszybciej przesuwam w górę tuż poniżej kolejnego wsparcia, ale tak, by niewielkie przebicie nie odpaliło stop lossa. Szczerze mówiąc, ciężko sobie z tym poradzić mając więcej altów, męcząca rutyna i czasem akcje takie, jak sprzed dwóch godzin likwidują dobrą pozycję. Niby zabezpieczenie środków > potencjalny zysk, ale czasem to zaboli ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[z.....n]

@NoMercyIncluded: zawsze można teoretycznie się wkupić po odpaleniu stop lossa ale to chba tylko teoretycznie wykonalne. Propsy za cierpliwość. Powiedz, dobrze na tym wychodzisz, czy to raczej dla bezpieczeństwa bagów? ja mówię tylko o graniu stop lossy na altach przy spadku ich ceny przez spadek btc.

[NoMercyIncluded]

@zaspoon: Powiem tak: kiedyś nie stosowałem stop lossów na altach i mogę tylko powiedzieć, że jestem do przodu w USD #pdk

Na pewno lepiej stracić okazję na 1000% profit, niż stracić 30% całości, a po ostatnich wydarzeniach widać, że to jak najbardziej możliwe. Może trochę za mocno weszła mi trauma pourazowa, ale teraz staram się po prostu za wszelką cenę zachowywać kapitał. W ostatnich dniach pozwoliłem sobie na trochę chciwości, bo

[z.....n]

@NoMercyIncluded: Co teraz się stanie wg Ciebie z Altami jak Btc dobije do 1880? pójdą do góry dołu?

[NoMercyIncluded]

@zaspoon: 18800 to nie jest żadna granica, której alty mogą się bać w tym momencie. Po 20k może być różnie, jeśli BTC nabierze pędu. Jak na razie wszystko idzie w dobrym kierunku (dzisiejszej akcji nie biorę pod uwagę, bo to ewidentna robota grubych graczy - nagle przed spadkiem BTC wszystkie alty poleciały jednocześnie i dopiero potem BTC, takie rzeczy nie dzieją się w tej kolejności, gdy robi je stado). Więc zakładam,