Wpis z mikrobloga

@cr_7: ja się wyleczyłem z etui innych niż oryginalne po tym jak 2 różne telefony (6, 7+) od tych etui niby firmowych (m.in. spigen, benks) mają zniszczoną obudowę. Nie wiem czemu ale wszystkie te etui z czasem (kilka miesięcy) robią się na tyle luźne, ze telefon w nich ma mikro ruchy jak go np. używam albo wkładam do kieszeni i po czasie na tylnej obudowie mam przetarte/wyślizgane punktowe placki. Jakby dostał
@cr_7: bierz oryginał. Najlepiej ze skóry. Ja mam teorię, ze te etui dostają luzów od temperatury - jak szybko ładujesz i używasz to plecy robią się gorące, tworzywo się rozciąga itd. A syf wlatuje właśnie przez luzy. Teraz mam na 7+ nowe etui od 3 miesięcy i już widzę, ze zaczyna być luźne... nie od zdejmowania bo zdejmuję może raz na 2 tygodnie wyczyścić paprochy... Telefon ma już te ślady wiec
@cr_7: nie bierz tego gówna. Mam tak zniszczony telefon przez to, że nie pytaj. Jak pozostali, mikro ślady na plecach. Kupiłem droższego Spiegena, jest lepszy, ale niestety nadal nie jest jakiś super. Do poprzedniego telefonu (Samsung S4) miałem oryginał i nic się z nim nie dzieje do dzisiaj.