Wpis z mikrobloga

@mkuu: Poczekaj aż zetnie fest mrozem, wtedy te niżej położone stoki będą zdatne do jazdy. W szklarskiej jak wyjedziesz na szczyt, to się zabijesz na tych wertepach. W czarnej na dole to samo, błoto, chlapa i ogólnie mega ciężki i nieprzyjemny śnieg. Jeżeli nie umiesz jeździć, to się pewnie zrazisz do szusowania w takich warunkach. Tak w ogóle, to jedź do Zieleńca. Najbliżej, a przy okazji tam są chyba jedne z
@WOWMichal: no to jeszcze półtora tygodnia, problem jest taki, że kolejny wolny weekend mam w marcu, wtedy też planuje jechać na narty ale już wiekszą ekipą i już chciałbym jako tako umieć jeździć. stąd mocno mi zależy żeby teraz jechać i opanować podstawy sztuki. wielu mówi mi o czarnej górze. Uważasz, że Zieleniec lepszy? Dzięki, że pomagasz Mirku!
@mkuu: Na naukę jazdy Zieleniec to marzenie. Mnóstwo stoków o bardzo przystępnym poziomie. Są też wyciągi kanapowe, co dużo ułatwia, zwłaszcza jakbyś chciał jeździć na desce.
@mkuu: polecam Zieleniec. Masa wyciągów w jednym miejscu o zróżnicowanym poziomie trudności. Do tego jedna z niewielu miejscowości gdzie jest gwarantowany śnieg nawet do końca Wielkanocy
@WOWMichal
@odislaw
@mkuu
No Zieleniec ma swój mikroklimat. W majówkę jechałem do Kudowy, padał śnieg z deszczem, z ciekawości wbiłem na kamerkę w Zieleńcu a tam pełno śniegu ( ͡° ʖ̯ ͡°) z wrażenia pojechaliśmy aż zobaczyć to na własne oczy, bo wszędzie było zielono
@mkuu: wiesz że jest w Poznaniu coś takiego jak Malta? Tam też można nauczyć się jeździć z instruktorem na pewno taniej jak w górach. Tylko nie jestem pewny czy coś dośnieżali ostatnio, bo na szczotce to średnio się jeździ. Ale na godzinę zawsze możesz skoczyć nawet w tygodniu wieczorem.
@azer: wiem wiem, ale jednak wole śnieg niż szczotkę, a i klimat górski przyjemniejszy :) jak spadnie tu coś prawdziwego śniegu i zrobie pierwsze szlify w górach to może wybiorę się na maltę doszkalać :)