Wpis z mikrobloga

@PlugawyBuntownik: niestety, ale nie podzielam twojego zdania. Nie umywa się do normalnych lodów. Nawet bambino za 50 groszy smakowały bardziej jak lody. To po prostu zamrożony serek homogenizowany. I duży wpływ marketingu na podatne dziecięce, chłonne główki

PS.1.
Mam w rodzinie gówniaka, lvl 6. Na wakacjach próbowałem. No lody to nie są. A jeśli chodzi o serki to też bywają smaczniejsze.

PS.2.
Nie zmienia to faktu, że sam szczenięciem będąc bardzo