Wpis z mikrobloga

Na dziś mam jeszcze moje #guiltypleasure, czyli niskobudżetowy found footage :D

Grave Encounters
#horror #filmnawieczor #film // Tag autorski: #crystalhills

Grupka zapaleńców kręci program telewizyjny o nawiedzonych miejscach, szukając dowodu na istnienie zjawisk paranormalnych. Film zostaje nam sprzedany jako prawdziwa historia, wątek ten jest bardzo ciekawie pociągnięty w Grave Encounters 2.

Tym razem nawiedzonym miejscem jest opuszczony szpital psychiatryczny, w którym niesławny lekarz dokonywał niegdyś na swoich pacjentach lobotomię.

Jeśli znacie filmy typu Paranormal Activity, to wiecie czego po tym oczekiwać. Klimat psychiatryka trzyma w napięciu, jest kilka dobrych jumpscare'ów (czy też "cykoskoków") jakby to określił znajomy, a największą robotę robi bardzo charyzmatyczny główny bohater.

Jako horror 6/10, jako found footage - dałbym w porywach 9/10.
crimsontides - Na dziś mam jeszcze moje #guiltypleasure, czyli niskobudżetowy found f...

źródło: comment_Prg25mpu58hHenq80zVycOogWqxD4ApS.jpg

Pobierz
  • 10
@crimsontides: Widziałem :P jeden z lepszych filmów, końcówka robi robotę ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

Szukałem kiedyś list z tymi filmami, i oglądałem wszystko co nie wyglądało na trailerach jak jakiś totalny kicz ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@crimsontides: @sunsu-sun: Był jeszcze jeden film, gdzie też grupka z kamerami i różnymi czujnikami zamknęła się w szpitalu psychiatrycznym, a raczej coś ich uwięziło. Najpierw mieli iść rozmieścić kamery po piętrach, ale zaczęły się dziać dziwne rzeczy. Chodzili też po jakichś podziemiach chyba. Kojarzycie co to był za film?