Wpis z mikrobloga

Mało horroru w dzisiejszym horrorze, stąd też większy mix tagów.

A Dark Song

#horror #filmnawieczor #thriller #dramat #film // Tag autorski: #crystalhills

Sophia pogrążona w smutku po śmierci dziecka, zwraca się z prośbą o pomoc do... w sumie #!$%@? wie do kogo. Okultysty, szarlatana, niegdyś nazwano by go może "wiedzącym". Za grube pieniądze wynajmują dom gdzieś w Walijsce wiosce i podejmują się rytuału, który ma pozwolić Sophie na kontakt z utraconym dzieckiem.

Rytuał trwa miesiącami, polegać ma on na oczyszczeniu duszy głównej bohaterki i wejściu w stan ciała i duszy, który pozwoli jej na kontakt ze swoim synem. Nie ma tu jednak wielu scen ze znanych nam horrorów, przez ponad godzinę jest to bardziej studium psychologiczne głównych bohaterów, poznawanie ich pragnień i ich rezultatów. Przodzują tu nastrój z filmów takich jak The Witch, folkowo- ambientowy soundtrack, powolne ale zgrabne budowanie atmosfery izolacji i zaszczucia budują świetną specyfikę i atmosferę filmu

Samego horroru mamy tu może z 10 minut i porównałbym to do świetnego Last Shift.

@sejsmita polecam Ci jak najbardziej, bo byłeś zainteresowany tym filmem, daj znać jak obejrzysz
Pobierz crimsontides - Mało horroru w dzisiejszym horrorze, stąd też większy mix tagów. 

A...
źródło: comment_AmrUniV37WsQtMoWkU8uNTa7dl8NKG9E.jpg
  • 4
@d442: W takim sensie, że nie ma tu tego, do czego przyzwyczajona jest #!$%@? widownia - jumpscare'ów, morza krwi, duchów. Jest ciągły suspens i gęsty klimat, dla mnie spoko.

Właśnie gdyby nie końcówka, to nazwałbym to thrillerem psychologicznym.