Wpis z mikrobloga

@tomekwykopuje: można porównać do spadku turystyki w Barcelonie. Od zamachu turystyka spadła a więc frekwencja też. Po stadionach było widać jak dużo ludzi jest spoza Hiszpania. Z resztą wszyscy moi znajomi którzy byli w Hiszpanii obowiązkowo musieli być na meczu Barcelony lub Realu.
@tomekwykopuje: Zdecydowana większość miejsc jest objęta karnetami dla socios. Cena karnetów nie wzrosła (zresztą o podwyżce cen innych biletów też nie słyszałem). Im się po prostu w dupach poprzewracało od nadmiaru dobrej piłki i nie chodzą na mecze.