Wpis z mikrobloga

O cholera, ale miałem partię. Szkoda że nie jestem znanym streamerem, wysłałbym twitcha do play of the month ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Gram sobie spokojnie eksperymentalnymi elfami pod wielokrotne palenie pożogą, kontra szpiedzy nilfgaard, również z modyfikacjami, o czym póżniej ( ͡° ͜ʖ ͡°). Ostatnia runda, po około 100 pkt na stole u każdego, po 4 karty każdy. U mnie ostał się krag zywiołów, uma, Shiruu, Elf strzelający 3+1. Obaj wcześniej wykorzystaliśmy Szpiegów, więc wiem że ja zamykam partię ostanią kartą. W tempie niestety cały czas brakuje mi paru pkt. Przeciwnik rzuca fałszywą cirillę ( nie wiem czemu nie wcześniej, ale ok). Ja rzucam krąg żywiołow. U przeciwnika pojawja się Cirilla. Przeciwnik gra vilgefortza i odjeżdża mi na około 20-30 pkt. I teraz najlepsze:

Rzucam Umę, pojawia się Kambi. Myślę sobie, Na punkty przegram, a tak rzucę kambi, skasuję go elfem, heimdalla zdejmę shirru i może jakoś będzie .... Rzucam. Przeciwnik rzuca Umę i wyskakuje mu .... kambi!, Rzuca mi go. Ja zdejmuję kambi elfem i dzieje się coś takiego: Cirilla po stronie przeciwnika, schodząc ze stołu kasuje powstałego heimdalla !!. Po mojej stronie z kolei, jakimś sposobem Wyskakuje sam Heimdall. 20-0 dla mnie, mamy po jednej karcie.

Przeciwnik rzuca avallacha wiedzącego, wyskakuje mu Shirru xD i Kasuje mi Heimdallla pożogą. Zostało mi rzucić swojego Shirru i zakończyć partię samobójczym remisem :]

#gwint
  • 13
@Tomm16: Wygląda na to że tak, ale rzucając kambi, nawet mi to do głowy nie przyszło.

A Ciri była w tym samym rzędzie? Bo ona niszczy najsłabszą jednostkę z rzędu, w którym była.


To jest właśnie powód dla którego Cirilla po mojej stronie nie skasowała mojego Heimdalla !
@irecky fajnie się to czyta a jeszcze bardziej chce zobaczyć, ale jedna uwaga, karta którą nazywasz "krąg żywiołów" nazywa się "krąg przywołań" ;) i to prawdopodobnie ostatnie godziny gdy będziemy spotykać ją na laaderze po patchu straci na popularności ;)