Wpis z mikrobloga

HISTORIA BITWY POD GRUNWALDEM

TROCHĘ HISTORII, CZYLI JAK DOSZŁO DO WOJNY Z ZAKONEM I BITWY POD GRUNWALDEM
Na przełomie 1189/1190 podczas III krucjaty, a dokładnie podczas oblężenia Akkonu założono szpital polowy dla Niemców. Fundatorami byli kupcy z Bremy i Lubeki, przy mocnym wsparciu niemieckich książąt i rycerzy. W 1191 roku papież Klemens III uznał nowo założony zakon. Osiem lat później, na mocy papieskiej bulli doszło do oficjalnego zatwierdzenia zakonu rycerskiego. Przyjął on nazwę Zakonu Niemieckiego Szpitala Najświętszej Marii Panny w Jerozolimie, ale zwany był powszechnie Zakonem Krzyżackim – od charakterystycznego czarnego krzyża noszonego na białym płaszczu.
Krzyżacy przybyli do Polski na mocy porozumienia wypracowanego z Konradem Mazowieckim w 1226 roku. Ich zadaniem była pomoc w walce z pogańskimi Prusami, które graniczyły z terytorium księcia. Krzyżacy dostali w zamian ziemię chełmińską oraz mieli przyobiecane terytoria (jako lenno książąt mazowieckich), które wywalczą od Prus. Wielki mistrz Herman von Salza okazał się sprytniejszy od naszego księcia, gdyż wystarał się o potwierdzenie nadań u samego cesarza Fryderyka II, który miał prawo dysponować ziemiami pogańskimi. Na mocy dokumentu wydanego przez Fryderyka II, zwanego „Złotą Bullą z Rimini”, Krzyżacy mieli otrzymać podbite Prusy, a sam wielki mistrz został obdarzony rozmaitymi prawami i przywilejami. Bulla stała się podkładką dla zakonu do dalszych działań, mających na celu stworzenie autonomicznego państwa krzyżackiego. Zakon szybko zdobył ziemie pruskie, zakładał grody-zamki chroniące nowe terytoria i coraz bardziej rósł w siłę. W 1234 roku papież Grzegorz IX uznał i nadał podbite ziemie pruskie za własność zakonu krzyżackiego. Kilka lat później, kolejna papieska bulla potwierdzała powstanie nowego państwa krzyżackiego w Prusach.
Rosnący w siłę zakon, znajdujący się tuż przy granicy, nie bardzo podobał się polskim władcom. Krzyżacy stwarzali realne zagrożenie nie tylko dla nas, ale i dla pogańskiej Litwy. Dlatego w 1385 roku Polska zdecydowała się na połączenie z Litwą tzw. unią personalną. W wyniku porozumień polskim królem został Litwin Jagiełło, a cała Litwa przyjęła chrzest. Unia polsko-litewska tylko rozgrzała konflikt z Krzyżakami, którzy pod pretekstem chrystianizacji dążyli do podboju litewskiej Żmudzi. W tym konflikcie Polska oficjalnie oświadczyła, iż będzie popierać Litwę.
Chorągiew Krzyżaków i Polaków
Chorągiew wielkiego mistrza krzyżackiego i królewska chorągiew Jagiełły
BITWA POD GRUNWALDEM
6 sierpnia 1409 roku Krzyżacy wypowiedzieli królowi wojnę. Już po kilku dniach przekroczyli granicę i rozpoczęły się walki, które trwały resztę lata. Na zimę zawarto rozejm. W tym czasie wojska ściągały posiłki i czyniły przygotowania do dalszych potyczek. Gdy minęła zima, obie armie spotkały się pod Grunwaldem i 15 lipca walki wybuchły na nowo. Po stronie Krzyżaków było około 14 tysięcy jazdy plus kilka tysięcy piechoty i artylerii, natomiast armia polsko-litewska była liczniejsza – 24 tysiące jazdy plus około 15 tysięcy posiłków (ruskich, tatarskich, czeskich). Niektóre źródła podają, że mimo przewagi liczebnej naszych, to Krzyżacy byli lepiej wyszkoleni i wyposażeni. Jagiełło na wzór wojskowej taktyki Tatarów ulokował się ze świtą na wzgórzu, mając widok na całe pole bitewne. Natomiast Krzyżacy ulokowali się na polu bitwy – z wielkim mistrzem w pierwszym szeregu (według stylu walk europejskich).Około 11.00 – 12.00 (wbrew zaleceniom Jagiełły i jego doradców) oddział wojsk litewskich pod wodzą księcia Witolda natarł na lewo skrzydło Krzyżaków. Litwini jednak nie wytrzymali naporu jazdy krzyżackiej i rzucili się do ucieczki. I tu Krzyżacy popełnili błąd, myśląc, że bitwa już jest wygrana. W międzyczasie Jagiełło opanował sytuację i polskie wojska zaczęły napierać na wrogów. Po kilku godzinach szala zwycięstwa przechylała się na stronę Korony. Wtedy wielki mistrz zdecydował się na dość desperackie rozwiązanie – przerzucił około 15 chorągwi na prawe skrzydło polskie. Doborowe polskie chorągwie rozgromiły Krzyżaków i po paru godzinach było już po wszystkim. Wojska Krzyżackie były całkowicie rozbite, a sam Urlich von Jungingen i niemal wszyscy dostojnicy Zakonu zginęli.
SKUTKI „WIELKIEJ BITWY ŚREDNIOWIECZA” I KONIEC ZAKONU KRZYŻACKIEGO
Walki z zakonem trwały jeszcze kilka miesięcy – Polakom nie udało się zdobyć Malborka, ale zwyciężyli w październiku pod Koronowem, gdzie wojska krzyżackie miały dwukrotną przewagę liczebną. W 1411 roku (w Toruniu) Jagiełło i wielki mistrz Henryk von Plauen podpisali traktat pokojowy kończący „wielką wojnę” polsko-krzyżacką. Według postanowień Jagiełło i Witold otrzymali Żmudź, ale po ich śmierci, miała ona wrócić do zakonu. Krzyżacy zrzekli się pretensji do ziemi dobrzyńskiej, ale zatrzymali Pomorze, ziemię chełmińską i michałowską. Dodatkowo zgodzili się na wypłatę stronie polskiej 100 tysięcy kóp groszy praskich. Na tamte czasy była to ogromna suma, która podkopała podstawy ekonomiczne państwa zakonnego.
Pokój Toruński
Fotokopia traktatu pokojowego z 1411 roku
Zwycięska bitwa pod Grunwaldem zmieniła układ sił w Europie. Unia polsko-litewska wiodła prym w tej części Europy, w dużej mierze dzięki działaniom polskiej dyplomacji. Państwo Krzyżackie sukcesywnie traciło na znaczeniu, a wewnętrzny kryzys gospodarczy sprawił, że szlachta była coraz bardziej wrogo nastawiona do Krzyżaków. Mieszkańcy i rycerstwo największych pruskich miast (Gdańska, Torunia i Chełmna) utworzyli w 1440 roku Związek Pruski, który dążył do usamodzielnienia się. Kulminacją działań Związku Pruskiego było powstanie antykrzyżackie, które miało miejsce na toruńskim zamku w 1454 roku. Taka sytuacja była na rękę Kazimierzowi Jagiellończykowi, który chciał skorzystać z okazji i włączyć w końcu Prusy do Korony. W 1454 roku król podpisał akt inkorporacji Prus i w związku z tym doszło do wybuchu wojny polsko-krzyżackiej (tzw. trzynastoletniej). W 1466 roku w Toruniu podpisano II traktat pokojowy, na mocy którego zakon ustępował Polsce ziemię chełmińską z Toruniem, Pomorze Gdańskie (zwane Prusami Królewskimi), część terytorium Prus z Malborkiem oraz Warmię. Wielki mistrz zobowiązany był do składania przysięgi wierności królowi polskiemu, a państwo zakonne ze stolicą w Królewcu stało się lennem Polski. Na początku XVI wieku Krzyżacy przestali składać hołd władcom Polski, co doprowadziło do kolejnych potyczek. Zakon znów przegrał, a Albrecht Hohenzollern poprzez naciski europejskie i koneksje rodzinne został zmuszony do przejścia na luteranizm. Wielki Mistrz znalazł się w politycznej pułapce i 8 kwietnia 1525 roku musiał przyjąć postanowienia traktatu krakowskiego. Zakon krzyżacki uległ likwidacji, a jego ziemie nadano Albrechtowi, który złożył hołd jako wieczysty lennik Królestwa Polskiego.
  • 4
@ManiacTeam znaczy z tego co gdzieś wyczytałem, ale to tylko w czystej teorii, bo nikogo to nie obchodzi.
I tak. Jesteśmy nic nie warci na arenie międzynarodowej, więc można z nami robić co się żywnie podoba. Społeczeństwo wyjątkowo podatne na manipulacje, bardzo możliwe, że sprzedany rząd... Szkoda, że nic nie można z tym zrobić.

@perrod dodałbym jeszcze, że Malbork nie został pobity, bo wielki Książę Witold nie pomógł Jagiełły w oblężeniu z