Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
#!$%@? mam dość.

Przychodzi do mnie dyra, rzuca na stół papiery i mówi:

- Chcę potwierdzenia eksportu na ten transport.
- Dzwoniła do mnie księgowa w tej sprawie ale nie mogę dojść co to było (w tym momencie biorę do ręki papiery i czytam) a ona:
- Chcesz płacić za to VAT? Kto zapłaci VAT? (ewidentnie z pretensją)
- Aaa, bo to wyrób gotowy jest, to ja nie jestem za to odpowiedzialny, dlatego nie mogłem znaleźć
- To nie możesz tego zrobić?
- Oczywiście, że mogę i już robię, tylko nie wiem czemu miałbym płacić VAT?
- Pamiętaj ostatni punkt obowiązków - "WSZYSTKIE polecenia przełożonego"
.. nic nie odpowiedziałem, poszedłem zeskanować papier by wysłać do kogo trzeba i uzyskać co trzeba
i na odchodne:
- Bo będzie nagana z wpisem do akt...

#!$%@? .... ale po co to było? Czy czegokolwiek odmówiłem? Co niby zrobiłem źle, by dostać naganę? Nienawidzę być wyciorem czyichś nerwów.

Jeszcze #!$%@? żebym robił cokolwiek z mojego zakresu obowiązków poza "innymi poleceniami przełożonego"... od roku nie wykonuję swoich obowiązków z umowy tylko zupełnie inne. Szukam pracy ale gdy mówię 3300 brutto to "dziękujemy, za drogo"... chyba pora pogodzić się z powrotem do stawek poniżej 2k na łapę ale zmienić środowisko.

#pracbaza

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
  • 11
NiepełnosprawnaStara: @Bellamirka: U mnie w miescie wszyatko powyzej 2100-2500 brutto to sukces. Nie jestem ani z Polski B ani z zadnej wioski. Miasto ok. 200k ludzi. Uwielbiam oczy rekruterow ktorzy na haslo 3500-4000 brutto wywalaja oczy. Niestety najwazniejsza moja wartoscia jest milosc a rozowa nie chce wjechac choc sama nie moze znalezc pracy nawet za 2100. Moze sie zdecyduje jak minie kilka mies szukania. Na razie szukam czegos w okolicach.