Wpis z mikrobloga

Chyba udało się ustalić ostateczną trasę i terminarz na zwiedzanie Europy. Trasę, która jest kompromisem między tym co można zobaczyć, a gdzie się trzeba zatrzymać by nie przebić dwóch bąbli, które będą na pokładzie (jeden 4 lata, drugi 9 miesięcy).

Plan jest taki, że wyjeżdżamy pierwszego kwietnia.
Dąbrowa Górnicza - Poczdam - 549 km
Z Poczdamu przez Kassel do Koblenz (573 km) i zwiedzenie doliny Renu.
Z Koblenz do Evry (556 km) i zwiedzanie Wersalu oraz Disneylandu.
Z Evry do Tours (233 km) i zwiedzanie doliny Loary.
Z Tours do San Sebastian (567 km).
Z San Sebastian na jeden dzień do Leon (391 km).
Z Leon na kilka dni do Ribadeo (260 km).
Z Ribadeo do Santiago de Compostela (193 km).
Z Santiago de Compostela do Porto (232 km).
Z Porto do San Lorenzo de el Escorial (523 km).
Z San Lorenzo de el Escorial do Cuenca (250 km).
Z Cuenca na kilka dni do Terragona (448 km).
Z Terragona przez Carcassonne do Avignone (632 km).
Z Avignone w okolice wąwazu Verdon (191 km).
A potem prawdopodobnie do Werony (614 km) i dalej do Wenecji (109 km).
Z Wenecji do Hallstatt (419 km).
Z Hallstatt do Semmering (207 km).
I z Semmering powrót 15 maja do Dąbrowy Górniczej (492 km).

Teraz tylko rezerwacja hoteli i zakup biletów na najciekawsze atrakcje. Z planów pierwotnych wypadła Szwajcaria.

Wołam tych co prosili.
@mariush1909: @murarz13: @Kamkov: @rotero:

#mariusz30weuropie #europa #podroze #podrozujzwykopem #turystyka
  • 12
@mariush1909: Dzięki.

Wszystkiego nie zobaczymy, a to co chcemy zobaczyć mamy na liście. Nie pierwszy raz wyjeżdżamy, chociaż pierwszy raz na tak długo. Zaprzątanie sobie głowy planowaniem gdzie się przespać dnia następnego mając na głowie dzieci zwyczajnie nie zadziała w naszym wypadku.