#anonimowemirkowyznania #rozowepaski Jak ubieracie sie na spotkania z ludźmi? Mam wbite do głowy, ze jak mam się komuś spodobac to sie spodobam w golfie i spodniach. Nie mam faceta, ale też nie chcę by tlyko leciał na mój wygląd. Taki jeden z którym się spotkałam mi mówił, że jakbym mnie zobaczył "odstrzeloną" to by zwariował. A ja nadal, sweter, spodnie, niepomalowane paznokcie, płaskie buty, no ale mam makijaż i rozpuszczam włosy. Byłam ostatnio u znajomych i brałam sie w golf i spodnie dzinsowe, jakieś stare, poszliśmy do pubu, zrobiłam sobie selfie w kiblu :D (byłam wstawiona) i dotarło do mnie ,ze wyglądam jak kocmołuch, w beznadziejnych ubraniach i powinnam się troche postarać, bo jednak jestem w końcu kobietą i sama bym nie zachwyciła sie kobieta w takim stroju. No ale potem znowu wracaja myśli, ze najważniejsze jest to co w środku... I nie wiem, Jakie są wasze poglądy? Bo jednak chcę mieć faceta, ale nie płytkiego... Cały czas mam w głowie jakieś teksty kobit, które mówią "mój dżony mnie poznał jak byłam bez makijażu i w dresie w górach i sie zakochał"...tez tak chcę... ale z drugiej strony w życiu prawie wszystkie kobiety sie starają i wiedzą, zeby zwrócić uwagę warto ładnie wyglądać, nawet dla siebie. A może prawda jest brutalna i niektóre po prostu MUSZĄ się postarać, bo są nieurodziwe gdy są naturalne. Ja jestem taka 6,5/10 #modadamska #ubierajsiezwykopem #rozowepaski
No ale potem znowu wracaja myśli, ze najważniejsze jest to co w środku... I nie wiem, Jakie są wasze poglądy? Bo jednak chcę mieć faceta, ale nie płytkiego...
@AnonimoweMirkoWyznania: trochę głupiutkie myślenie moim zdaniem. wiadomo, że jeśli masz ładną figurę to w sukience czy w obcisłej spódnicy będziesz wyglądać atrakcyjniej niż w za luźnym swetrze i prędzej przykujesz czyjąś uwagę ładnie ubrana, co też moim zdaniem nie musi od razu oznaczać,
@AnonimoweMirkoWyznania: zarówno nadmierne dbanie o wygląd zewnętrzny jaki i brak zainteresowania w tej kwestii o czymś świadczą. To nie jest tak, że coś jest dobre albo złe
Moim zdaniem ubiór swiadczy o osobie, ja ubieram się bardzo dobrze, moj różowy to bardzo we mnie lubi i ja podobnie lubię gdy ona sie ładnie ubiera, nie chodzi o jakiś slutstyle, bo tego bym nie zniósł(a ma się czym pochwalić), tylko po prostu rzeczy dobrze dobrane do sylwetki i kolorystycznie. To nie jest płytkie myślenie. Według mnie, równie płytkim jest patrzenie tylko i wyłącznie na wnętrze.
@AnonimoweMirkoWyznania ludzie ubierając się ładnie chcą się pokazać z jak najlepszej strony, nie ma w tym nic złego. Gorzej jeżeli ktoś później nie akceptuje Cię w dresie i bez makijażu, no ale to już jego problem.
@AnonimoweMirkoWyznania ludzie ubierając się ładnie chcą się pokazać z jak najlepszej strony, nie ma w tym nic złego. Gorzej jeżeli ktoś później nie akceptuje Cię w dresie i bez makijażu, no ale to już jego problem.
@AnonimoweMirkoWyznania: Będąc facetem pomyślałabym, że skoro za młodu Ci się nie chce o siebie dbać, to patrząc długoterminowo nie rokujesz za dobrze. Jak Ci metabolizm zwolni, dzieci urodzisz i czasu nie będziesz mieć to będziesz wyglądać jak przeciętna Grażyna, a to nikogo nie kręci.
@AnonimoweMirkoWyznania W golfie i spodniach też można wyglądać fajnie, ale warunek jest taki, że obie te rzeczy muszą być dobrej jakości i odpowiednio dopasowane.
A nie jest tak, że sobie to w ten sposób tłumaczysz, bo ci się nie chce starać? ( ͡°͜ʖ͡°)
A tak serio to nawet jeśli facet najpierw zwróci uwagę na wygląd, to dopiero po lepszym poznaniu ciebie będzie wiedział, czy chce z tobą zostać. Jeśli nie wyglądasz jak supermodelka, to nie obawiałabym się, że ktoś zwiąże się z tobą wyłącznie ze względu na ładne „opakowanie”. Dbanie
@AnonimoweMirkoWyznania: Ubranie się ładnie nie jest równoznaczne z wystrojeniem się jak szczur na otwarcie kanału. Poza tym można sie odstrzelić nie wyglądajac jak lampucara - kwestia umiaru. Raczej niewiele osób zainteresuje się kobietą w luźnym golfie (choc już dopasowanym juz tak), za to wiecej zwroci uwagę na kogoś w dobranych fasonem i kolorem ciuchach a to wcale nie oznacza dekoltu po pępek i majtek na wierzchu :p i osoba, ktora zwróci
@AnonimoweMirkoWyznania: umówiłabyś się z gościem który chodzi w za dużym starym swetrze, spodniach dresowych i lakierki do tego? Zawsze unikam dziewczyn zbyt odstrzelonych(bo to niespodzianki) i tych niezadbanych(bo jak kobieta nie dba o wygląd to w 90%przypadków w życiu też wszystko na odwal się jest)
RzeczywistyDaniel: Skoro masz z tym aż taki problem, to spróbuj czegoś pomiędzy. Tak, żeby nie wyglądać ani jak "kocmołuch", jak to ujęłaś, ani nie emanować seksapilem. Zobaczysz wtedy, jak ci się to podoba. I masz strasznie spaczone podejście. Jak już kobieta z kimś jest, to raczej nie zrywa się z łóżka, zanim się obudzi, żeby przypadkiem nie zobaczył jej bez makijażu, nieogarniętą. Twój mężczyzna będzie cię widywał zaspaną, chorą, zmęczoną, nie
@AnonimoweMirkoWyznania: powinnaś się ubierać odpowiednio do okazji / miejsca. Nie tylko dla ewentualnych niebieskich pasków. To też świadczy o Tobie. To powinno być normalne, że np. do pracy elegancko, buty na obcasie. Na zajęcia sportowe na luzie, a do klubu spódniczka i fajny top. W golfie i starych spodniach to możesz chodzić po domu, ale na wyjście wypada założyć coś ładniejszego.
#rozowepaski Jak ubieracie sie na spotkania z ludźmi? Mam wbite do głowy, ze jak mam się komuś spodobac to sie spodobam w golfie i spodniach. Nie mam faceta, ale też nie chcę by tlyko leciał na mój wygląd. Taki jeden z którym się spotkałam mi mówił, że jakbym mnie zobaczył "odstrzeloną" to by zwariował. A ja nadal, sweter, spodnie, niepomalowane paznokcie, płaskie buty, no ale mam makijaż i rozpuszczam włosy. Byłam ostatnio u znajomych i brałam sie w golf i spodnie dzinsowe, jakieś stare, poszliśmy do pubu, zrobiłam sobie selfie w kiblu :D (byłam wstawiona) i dotarło do mnie ,ze wyglądam jak kocmołuch, w beznadziejnych ubraniach i powinnam się troche postarać, bo jednak jestem w końcu kobietą i sama bym nie zachwyciła sie kobieta w takim stroju. No ale potem znowu wracaja myśli, ze najważniejsze jest to co w środku... I nie wiem, Jakie są wasze poglądy? Bo jednak chcę mieć faceta, ale nie płytkiego...
Cały czas mam w głowie jakieś teksty kobit, które mówią "mój dżony mnie poznał jak byłam bez makijażu i w dresie w górach i sie zakochał"...tez tak chcę... ale z drugiej strony w życiu prawie wszystkie kobiety sie starają i wiedzą, zeby zwrócić uwagę warto ładnie wyglądać, nawet dla siebie. A może prawda jest brutalna i niektóre po prostu MUSZĄ się postarać, bo są nieurodziwe gdy są naturalne. Ja jestem taka 6,5/10
#modadamska #ubierajsiezwykopem #rozowepaski
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
Komentarz usunięty przez autora
@AnonimoweMirkoWyznania: trochę głupiutkie myślenie moim zdaniem. wiadomo, że jeśli masz ładną figurę to w sukience czy w obcisłej spódnicy będziesz wyglądać atrakcyjniej niż w za luźnym swetrze i prędzej przykujesz czyjąś uwagę ładnie ubrana, co też moim zdaniem nie musi od razu oznaczać,
A tak serio to nawet jeśli facet najpierw zwróci uwagę na wygląd, to dopiero po lepszym poznaniu ciebie będzie wiedział, czy chce z tobą zostać. Jeśli nie wyglądasz jak supermodelka, to nie obawiałabym się, że ktoś zwiąże się z tobą wyłącznie ze względu na ładne „opakowanie”. Dbanie
Komentarz usunięty przez autora
I masz strasznie spaczone podejście. Jak już kobieta z kimś jest, to raczej nie zrywa się z łóżka, zanim się obudzi, żeby przypadkiem nie zobaczył jej bez makijażu, nieogarniętą. Twój mężczyzna będzie cię widywał zaspaną, chorą, zmęczoną, nie