Wpis z mikrobloga

Ta karta pokazuje z jakimi amatorami mamy do czynienia. Goście pokazują kartę w środę wieczorem. Karta jest #!$%@? i dissowana na reddicie. Burza to czyta i mówi ej może oni mają rację. Na drugi dzień karta jest już zmieniona. Wyobraźcie sobie taki scenariusz w #hearthstone? Przecież tam powinni zmieniać połowę kart w czasie ujawniania kart przed wyjściem dodatku. Ale oni tego nie robią. Bo mają wizję gry i zaplanowane jak będzie ona wyglądała za kilka dodatków w przód. Zespół #gwint to dzieci we mgle. Które sugerują się tym co piszą gracze na Reddit.
W
źródło: comment_AXRDLCDJXtKbcfuXCzpvPhzNP3o2cWCu.jpg
  • 12
@marcelus: Coś w tym jest. Niedługo dojdzie do tego, że CDPR będzie konsultować każdą swoją decyzję na forum. Tak to jest, kiedy słuchasz społeczności. Na początku są zachwyty, a potem nieustająca gównoburza, bo developerzy ośmielili się zrobić coś, co nie każdemu się podoba. Dasz człowiekowi palec, a ten weźmie całą rękę. Najlepiej byłoby po prostu zignorować reddit zupełnie. Nie włazić tam i nie czytać tych roszczeniowych lamentów.
Coś w tym jest. Niedługo dojdzie do tego, że CDPR będzie konsultować każdą swoją decyzję na forum. Tak to jest, kiedy słuchasz społeczności. Na początku są zachwyty, a potem nieustająca gównoburza, bo developerzy ośmielili się zrobić coś, co nie każdemu się podoba. Dasz człowiekowi palec, a ten weźmie całą rękę. Najlepiej byłoby po prostu zignorować reddit zupełnie. Nie włazić tam i nie czytać tych roszczeniowych lamentów.


@bartleby: Nikt CDPR do czytania
@Jan_K: Zgaduję, że rzadko odwiedzasz reddit. Poziom hejtu jest tak wysoki, że podzielił społeczność, a posty opisujące stan subreddita trafiają na główną. https://www.reddit.com/r/gwent/comments/7zmq0y/about_state_of_this_sub/
Fakrycznie midwinter patch wydawał się pospieszony, ale minęło trochę czasu i Redzi wprowadzili wiele pozytywnych zmian, które zupełnie przeszły bez echa. Wydaje się, że każdy ma swoją wizję, jak gwint ma wyglądać. Np. społeczność (społeczność to za duże słowo, powiedzmy - hałaśliwa część) arbitralnie uznała, że gra ma
bo przecież cały czas coś zmieniają, a za chwilę pojawi się arena, więc nie mów mi, że nie mają pomysłu na grę


@bartleby: To trochę wewnętrznie sprzeczne zdanie ( ͡º ͜ʖ͡º). Szczególnie, że niekoniecznie zmieniają w jakimś ustalonym kierunku, tylko działają dosyć chaotycznie. Jasne, wprowadzają coś nowego, coś się dzieje, ale zdecydowanie uważam, że nie widać u nich większego planu, konsekwentnej drogi do jakiegoś celu. Za
@Jan_K immunitet złotych to jest dobry przykład. Pamiętam jak jakieś dwa trzy tygodnie przed zdjęciem immunitetu twórcy zapewniali że jest to stały element gry, który nigdy nie zniknie, bo chcą dać graczowi pewność że ma coś na planszy na stałe. Poza tym nie zmienili przy tym kart które na immunitecie polegały, takich jak Letho, Sukkub, Triss zwykła, Tibor, czy przede wszystkim Villentretenmerth, który stał się zupełnie bezużyteczny, a był tier 1. To