Wpis z mikrobloga

Swoja droga zawsze widziałem w nagrobkach niewykorzystany potencjał ;) Zawsze to jakieś kijowe płyty i napisiki z jakiegoś katalogu a przeciez to genialna okazja zeby wyrazić siebie nawet po śmierci Fajnie by bylo gdyby ludzi zaczeli sobie na tych nagrobkach śmieszkować ale to wymagało by całkowitej zmiany podejścia do śmierci