Wpis z mikrobloga

@cruc: @Polinik: ja swego czasu myślałem też o własnej religii - "Kościół AK-47". Zyskałaby całkiem sporo wyznawców w krajach byłego bloku wschodniego oraz Afryce. Podobnie jak Sikhowie noszą sztylet w turbanie nasza religia by wymagała noszenia AK-47 (bądź nowszej wersji) w plecaku.

Poza lotniskiem w Warszawie wszędzie by nas wpuszczono. W Gdańsku nawet jakby ochrona zabroniła to jeden telefon do Budynia i zaraz "uh! ah! Such tolerant! Such PO! Such
Podobnie jak Sikhowie noszą sztylet w turbanie


@bartoszp:
Skąd to info? To dla mnie nowość.

Czy "sikhowie mają sztylet w turbanie" to taki sam mit jak "weganie mają kija w dupie"? ( ͡º ͜ʖ͡º)
@Polinik: Mogłem otoczyć cudzysłowami. To trochę mit, który był często powielany przy okazji zmuszania do zdemjowania turbanu na lotnisku w Warszawie. "Kirpan" jako sztylet nie mieści się generalnie w turbanie (Dastarze), ale każdy Sikh zobowiązany jest religią, aby nosić przy sobie "Pięć K", czyli pięc symboli wiary. Wśród nich jest sztylet (Kirpan).

Najczęściej noszony elegancko przy pasie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
http://www.rcinet.ca/english/illustration/chronicle/thumbs/TdRysW_883297.jpg

Wnoszenie ich do samolotu jest