Wpis z mikrobloga

@klikus: Rafa koralowa to nie tylko "skała", ale głównie organizmy, które tak żyją. Koralowce to zwierzęta. Sztuczne rafy tworzy się np. zatapiając statki, ale to tylko rusztowanie, na którym dopiero mogą urosnąć rośliny i zwierzęta tworzące rafę.
Z chemią to niewiele ma wspólnego. Trzeba było tagować biologia.
@Polanin: dzięki.
Właśnie interesuje mnie, czy można takie "rusztowania" produkować na dużą skalę, a nie incydentalnie jak z wrakami statków czy pociągów ? Przypuśćmy, że w celu uczynienia z nich falochronów.
@klikus: Ale znacznie taniej jest to zrobić ze statku czy innego dużego złomu. Chyba robili też ze starych kontenerów. Nadal musisz potem czekać aż zarośnie, więc warunki muszą być odpowiednie (temperatura, głebokość/nasłonecznienie).
@Polanin: czyli odpowiedź na moje pytanie sprowadza się do równania ekonomicznego: da się zrobić z tego szkielet rafy, ale procedura jest nazbyt droga Dzięki.

A jeśli przyjmiemy, że nie ogranicza nas budżet - to potrafisz wskazać taki materiał, który:
- najlepiej imitowałby szkielet rafy
- byłby nietrudny w przygotowaniu (czas)
- był możliwie najbezpieczniejszy dla otoczenia
?
@klikus: Dziwne trochę pytanie. Pewnie najlepiej skały, ale "nietrudny w przygotowaniu" przekłada się na budżet. Tak naprawdę to podejrzewam, że w dłuższej skali to nie ma znaczenia co dałeś pod spód pod warunkiem, że jakoś strasznie nie truje. Jeśłi np. metal skoroduje to będzie to trwało na tyle długo, że to co na nim urośnie samo się podtrzyma. Plastiki mogą się średnio nadawać, bo trudno się do nich przyczepić, ale to