Wpis z mikrobloga

@michalinaq: 14 marca 2015 roku, Irak, pamiętam jak dziś.
Jedziemy pod górę, pot leje się z czoła, choć to marzec. I gdy wydaje się już, że mało co nas zaskoczy w północnym Iraku, na ulicach zaczynają się dziać dziwne rzeczy.
Niemal wszystkie samochody jadę w tym samym kierunku, co my. Z wnętrza wydobywa się typowa, kurdyjska muzyka, w rytm której próbuję pedałować w zawrotnej prędkości jakiś 4 km/h.
Auta co chwila zwalniają, jadą obok a zza szyb uśmiechnięte, elegancko ubrane dzieci i kobiety wystawiają schłodzone napoje i orzeszki. Czuję się jak wybitny zawodnik na Tour de Kurdystan.
Gdy w końcu osiągam przełęcz, rozkoszuję się widokiem i spotkaniami z ludźmi. Nie wiem kto ma więcej radości z tych selfiaków, oni czy ja.
W wiosce na dole, dowiemy się skąd tyle imprezowiczów. Okazuje się, że spośród całej 1400 km trasy, przybyliśmy do wioski Barzan akurat tego dnia w ciągu roku, gdy obchodzono urodziny największego bohatera Kurdów, Mustafy Barzaniego.
Zrobiliśmy foty pięknym Kurdyjkom, wypiliśmy cay z policjantami i wojskiem i pognaliśmy dalej.

Więcej zdjęć tu: fejsbuczek

#podroze #podrozujzwykopem #ciekawostki #kultura #swiat #irak #kurdystan
Pobierz michalinaq - @michalinaq: 14 marca 2015 roku, Irak, pamiętam jak dziś.
Jedziemy pod ...
źródło: comment_ceYbBtYEgE0OzlAw4BwzoRDYPkzDYNDw.jpg
  • 2