#anonimowemirkowyznania Cześć Mirki, przychodzę z anonimową prośbą o poradę i ankietą. Sytuacja wygląda tak: 21 lat, pracuję w stolicy, zarabiam minimum 7k na rękę (B2B, więc zależy ile wydaję, no i czasem jakieś zlecenie wpadnie). Jednak prawie całą kasę odkładam, wynajmuję pokój dosyć tanio jak na wawe, bo za 500 PLN, na żarcie wydaję maksimum 15zł dziennie. Wiadomo, wskakują czasem wydatki na pierdoły czy imprezy, ale głównie oszczędzam. Można śmiało stwierdzić, że zostaje mi 5k oszczędności na miesiąc. Pytanie do was: czy warto? Wynajem mieszkania to jednak spory procent wypłaty, a wolałbym zbierać na takie na własność. A może jednak zainwestować kasę w jakiś mini biznes? Proszę o porady, dzięki!
@AnonimoweMirkoWyznania: Inwestuj w siebie i własny rozwój pod warunkiem ze przyniesie Ci to realny i pewny wzrost gotówki. Są opcje rozwoju które są niemal pewne wzrostu zysków. I czasami myślę że nie bez powodu się tu mówi "taki przykład" o programistach15k bo gdy spojrzałem na rynek to jest w tym sens. Podsumowujący... Inwestycja to rozległe pojęcie ale ja zawsze inwestowałem w siebie a i przyjdzie może czas na giełdę bądź co
@Piskariota: Najlepiej połowę odkładaj a drugą połowę inwestuj. Jesteś w takim wieku, że możesz jeszcze dużo w życiu zrobić. Wynajęcie mieszkania tylko po to żeby płacić za nie 3-4 razy więcej niż za pokój to raczej marnowanie pieniędzy.
Pomyśl teraz albo wkrótce o zakupie własnego mieszkania. Jeśli nawet weźmiesz kredyt to będziesz spłacał swoje mieszkanie a nie płacił za wynajem.
@MMARS: Po części masz racje ale zarabiając przy wspólnym budżecie ok. 5k, biorąc kredyt na x lat z wkładem własnym ok 30k a zamienić wkład z niemal 80% pewnością wzrostu budżetu z 5k do 20k? zakładając ze uwolnisz się szybciej z kredytu odkładając te pieniądze i wynajmować mieszkanie chyba warto (moje spostrzeżenia wobec kredytu mieszkaniowego są takie iż ludzie mający kredyt mieszkaniowy często są jak to powiedzieć "zależni" od banku a
#!$%@? kiedy ludzie ogarną że życie to nie tylko przyszłość ale i teraźniejszość i nie warto się kotłować w jednym pokoju kiedy stać Cię na mieszkanie żeby więcej odkładać XD
Cześć Mirki, przychodzę z anonimową prośbą o poradę i ankietą.
Sytuacja wygląda tak: 21 lat, pracuję w stolicy, zarabiam minimum 7k na rękę (B2B, więc zależy ile wydaję, no i czasem jakieś zlecenie wpadnie). Jednak prawie całą kasę odkładam, wynajmuję pokój dosyć tanio jak na wawe, bo za 500 PLN, na żarcie wydaję maksimum 15zł dziennie. Wiadomo, wskakują czasem wydatki na pierdoły czy imprezy, ale głównie oszczędzam. Można śmiało stwierdzić, że zostaje mi 5k oszczędności na miesiąc.
Pytanie do was: czy warto? Wynajem mieszkania to jednak spory procent wypłaty, a wolałbym zbierać na takie na własność. A może jednak zainwestować kasę w jakiś mini biznes?
Proszę o porady, dzięki!
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: akado
Co zrobić z kasą?
Pomyśl teraz albo wkrótce o zakupie własnego mieszkania. Jeśli nawet weźmiesz kredyt to będziesz spłacał swoje mieszkanie a nie płacił za wynajem.