Wpis z mikrobloga

#ksiazki #grzedowicz #ue #takbedzie

O kurdebele rozwaliło mnie :

"Uwielbiam benzopiren - oznajmił otwartej lodówce z pełnymi ustami. - Ten sam, którego tajemniczo nie zawierają produkty niemieckie, hiszpańskie i francuskie. Smak benzopirenu o zmierzchu to smak domu.(...)
Dzięki targowi wiochmenów miał jeszcze biały wiejski chleb ze zbyt wysoką zawartością glutenu i jeszcze straszniejsze bułki, twaróg, żółty ser i masło, wszystko przekraczające normy zawartości tłuszczu, więcej benzopirenów i azotynów w pachnącej wiśniowym dymem kilogramowej szynce, ogórki kiszone w niebezpiecznej dla zdrowia solance, śliwowicę w dwulitrowej plastikowej butelce, która stanowiła jeden wielki kryminał, oraz drugą butlę ormiańskiej whisky. Do tego wszystkiego dochodził jeszcze karton przemycanych"koziołków", koncentrat coli bez akcyzy via Turcja i ręcznie nabijany zbiornik sprężonego powietrza, bez certyfikatów BHP i bez gwarancji, że nie wykorzystywano do pracy dzieci. Nawet pomidory, ogórki, rzodkiewki, kalafior i jabłka, które kupił, wyhodowano bez kontroli, z pogwałceniem zasad głębokiej ekologii, poza obszarem zrównoważonej hodowli i z naruszeniem biotechnologicznego prawa autorskiego. " (....)
" Spojrzał krytycznie na swoje zakupy i ocenił je na 2 lata w zawieszeniu plus grzywna + prace społeczne (...)"
  • 6
@Duze_piwo: zgoda 100% . Szczególnie grzedowicz to naczelny grafoman co udowodnił w serii pana lodowego ogrodu, czwarty tom niezbyt różnił by się od jego wytrysku rozmazanego na ścianie w jego mieszkaniu w antyramie.gosc jest fatalny
@Duze_piwo: Przy poziomie czytelnictwa i wielkości rynku w Polsce żeby żyć z pisania trzeba pisać hurtem (patrz właśnie Grzędowicz czy Pilipiuk). Nie da się trzymać jakości przy "taśmowym" pisaniu.