Wpis z mikrobloga

@bialapodlaska78 i to niby było 10% wartości Facebooka. Czyli firma która tylko gromadzi dane przy tym nic nie produkując jest warta 400mld dolarów? Mnie to pachnie napompowana bańka giełdowa. Tak jak w latach 90 wystarczyło do nazwy firmy na giełdzie dopisać ".com" i jej wartość wzrastała o niebotycznej sumy