Wpis z mikrobloga

Aktualnie panujące trendy w temacie perfum damskich mocno podzieliły środowisko hobbystów. Większość osób z obrzydzeniem wspomina o zapachu landrynek, karmelu, waty cukrowej i bitej śmietany. Skąd ten boom na zabójczo słodkie perfumy?
Nie jest to absolutnie nowa moda. Krąży legenda, że któryś z perfumiarzy bardzo chciał sprzedać swój produkt oparty na etylomaltolu- molekule, która miała imitować zapach pieczonych ciasteczek, świeżego chleba, słodu, waty cukrowej... Dość odważny pomysł w czasach gdy królowały kwiaty, kadzidła lub nowoczesne, eleganckie świeżaki. Perfumiarz ów został odrzucony przez markę Diesel, która bała się zainwestować w tak niepewny produkt jak perfumy o zapachu ciasteczek z mocnym, ziołowo-paczulowym podbiciem. Zdecydował się Thierry Mugler, który w roku wydania Angela ukończył swoją pierwszą kolekcję Haute Couture.
Zaufał i się nie pomylił. Od 1992r. obserwujemy w perfumiarstwie nowy, słodki nurt, zapoczątkowany właśnie przez Angela- kategorię Gourmand.
Zapach karmelu łączy się z białymi kwiatami (Juicy Couture Viva la Juicy), z eleganckim irysem (Guerlain Shalimar Parfum Initial), z żywicami (Hermes Elixir des Merveilles), ze słodkimi owocami (Dior Miss Dior Cherie, a z aktualności- Lancome La Nuit Tresor), z kwaśnymi owocami (Escada Magnetism), a nawet z cytrusami (Nina Ricci Nina)

Warto wspomnieć, że nawet po tylu latach od premiery Angel pozostaje jednym z najlepiej sprzedających się zapachów na świecie. Myślę, że gdyby nie on, nie powstałby ani męski A*Men (swoją drogą również oparty na etylomaltolu), ani uwielbiany Alien, ani Womanity. W ogóle marka Mugler nie osiągnęłaby międzynarodowego sukcesu.
Czym kobiety pachniałyby teraz, gdyby nie powstał Angel? Prawdopodobnie nie byłoby Black Opium YSL, nie byłoby La Vie Est Belle, nie byłoby Flowerbomb, a już na pewno nie w tak słodkiej postaci w jakiej je znamy. Myślę, że mogłyby to być czyste, sterylne świeżaki, jakieś ogórki czy inne arbuzy, takie jakie są popularne w Azji.

#perfumy #zainteresowania #moda
źródło: comment_Mo7Qlt8qsAThevbJm4TR4u4OUf3Y599M.jpg
  • 11
@mirka_wykopkova: Zawsze chcę pomóc, ale akurat nie znam żadnego zapachu Victoria's Secret, więc dla mnie to błądzenie we mgle... Właśnie widzę, że porównują je do Rogue Love Rihanny, powinny być w Rossmannie do powąchania :)