Wpis z mikrobloga

Po zaledwie 3 latach od kupna, po dwukrotnym porzuceniu w połowie, doklepaniu 2 i 3 części również w okolice połowy, w końcu się spiąłem i przeszedłem #darksouls. Grając na PC nie wiedziałem o co chodzi w tym narzekaniu na dropy fpsów, mi tam się ze 2 razy zdarzyło że coś przycięło w blighttown czy przy pałowaniu się z Nieustannym Wyładowaniem(który zniechęcił mnie przy pierwszych dwóch podejściach, teraz poszedł za 2). Po dojściu do Centipede Demon wiem już doskonale skąd te rzucanie mięchem na optymalizację, nie mam pojęcia jak to coś ubiłem, musiałem przypadkiem trafić między jedną ścinką a drugą :)
  • 5
@budus2: znaczy że dropy nie były wyłączną domeną PCtowego portu?
@niechcemisie_ grałem na dsfixie przy tym podejściu, może pominąłem jakieś ustawienie, bo akurat na Centipede miałem pokaz slajdów na i5-3470/gf 960. Teraz odpaliłem DS2 i czuję się jakbym wyszedł ze złotych lat 200x w teraźniejszość :)