Wpis z mikrobloga

No i zajebiście, właśnie tir zmusił mnie do hamowania na rondzie i się #!$%@?łem. Jechałem za 2 samochodami na rondzie prosto, tir stał na wjeździe po prawej, ustąpił samochodom i zaczął ruszać kiedy ja byłem 3 metry przed nim, zblokowałem przednie koło i gleba. Ten stanął na granicy trójkątów, popatrzył i nim się pozbierałem to #!$%@?ł. Złapałem go kilka kilometrów dalej, jak go minąłem, zwolniłem i pokazywałem żeby zjechał w zatoczkę to mnie ominął i cześć. Wolałem tego nie powtarzać bo przepychanka mogłaby się źle skończyć. Świadków brak, kamerki brak. Nie wiem czy jest sens iść na policję skoro nikt tego nie potwierdzie, zwali na to że sam się wyglebiłem i tyle () uważejcie na siebie bo #!$%@? są wszędzie
#motocykle
Pobierz marekwww - No i zajebiście, właśnie tir zmusił mnie do hamowania na rondzie i się #!$...
źródło: comment_QP6saAgCqjGlSRXxyEi7qjNswq4o2zlk.jpg
  • 20
@marekwww: też miałem ostatnio przygodę z tirem, sytuacja mocno sporna, a kamerki też nie miałem. Tirowi nic sie nie stało oprócz małych zarysowań na naczepie, ja mam przeorany bok i urwane lusterko. Kupuje wideorejestrator
Polecam kamerę nie musi być GoPro nawet najtańsza jakaś manta aby tylko było nagranie sytuacji a jak będzie widać blachy to już wgl cud malina. Od kiedy jeżdżę z gopro jakoś pewniej się czuje szczególnie po mieście
@PancakeV: w aucie wożę od kiedy gość mi przywalił pod marketem i w sądzie wywalczył współwinę. Kupiłem kamerkę z myślą o wakacjach, nie myślałem żeby montować do moto ale zmieniłem zdanie. Sporo nerwów i kilka stów w plecy... CHWDT
@marekwww: Dobrze, że nic Ci nie jest, mirku.

Aczkolwiek z Twojego wpisu wynika, że tir stanął na linii warunkowego zatrzymania, tj. przed rondem. Czyli de facto - z punktu widzenia prawa, nie wnikam czy jest sensowne w tej chwili - nie wykonał żadnego zabronionego manewru, a Ty spanikowałeś. Gdzie się mylę?

PS. Jeśli w takiej sytuacji zblokowałeś przód, to może warto pójść na jakieś dobre doszkalanie? Podejrzewam, że albo oparłeś się
@mr00fk0i4t: spoko, już wyjaśniam :) Facet stał kawałek przed rondem i patrzył w lewo ale chyba coś mu się w oczach pojechało bo gdy minął go samochód jadący kilka metrów przedemną ten ruszył, zblokowałem koło przy minimalnej prędkości. Rondo jest wyślizgane, motocykl położył się na lewym boku a ja na wysepkę, na asfalcie widać rysę po podnóżku. Ewidentnie gość skumał co odwalił i zatrzymał się na lini w momecie kiedy ja
@marekwww: Mirku mialem podobnie, kierowca wymusil mi pierwszenstwo, panika, mocne hamowanie i gleba. Sprawa umorzona, rada jaka dostalem od policjanta - kup sobie Pan kamerke sportowa, nawet taka za 300 zl i przyklej do kasku. Cokolwiek sie stanie majac kamerke, masz klarowna sytuacje. Koszt znikomy a w razie W filmu nikt nie podwazy.
Musisz sobie wyrobic odruch puszczania hamulca gdy przednie kolo zaczyna tracic przyczepność ;)


@wtchr: to mnie uratowało w tamtym sezonie przed glebą jak auto zaczęło zmieniać pas na mój ;p
Ćwiczenie hamowania na pustym placu <3
@mr00fk0i4t:

Jeśli w takiej sytuacji zblokowałeś przód, to może warto pójść na jakieś dobre doszkalanie?


Nie chcę się wymądrzać, bo świeżak jestem i z chęcią posłucham kogoś z doświadczeniem, ale czy to nie jest tak, że przy takiej niskiej prędkości to w zasadzie nie ma szans na uratowanie lusterek przy zablokowaniu koła i żadne doszkalanie nic nie pomoże?
Wywaliłem się raz właśnie mając na liczniku pewnie z 5-10km/h. Chciałem lekko przyhamować,
@wnocy: Właśnie trening polega na tym, żeby nabrać nawyku takiego aby w sytuacji awaryjnej nie wciskać klamki na chama do oporu tylko z odpowiednią siłą i z odpowiednią prędkością.
Gdy ćwiczysz takie hamowania to utrwala się pamięć mięśniowa i później w nagłej sytuacji gdy nie masz czasu pomyśleć odruchowo hamujesz tak jak trzeba aby nie zablokować koła.
aby w sytuacji awaryjnej nie wciskać klamki na chama do oporu tylko z odpowiednią siłą i z odpowiednią prędkością.


@Huberto606: ok, ale z tego co zauważyłem, to przy niskich prędkościach nie ma na to za bardzo czasu. Jedziesz z prawie zerem na liczniku, skręcasz sobie w uliczkę osiedlową i nagle wybiega Ci dzieciak. Tu nie ma "prędkości" zaciskania klamki, bo albo zrobisz to za wolno i niego wjedziesz, albo ściśniesz bardziej
@mr00fk0i4t: to o co się opierać jak nie o kierownicę? nogami to się raczej nie dam rady utrzymać. serio pytam


@Doman_60: O nic się nie opierać. Zapierać się - właśnie nogami. :)

Dobre hamowanie jest wtedy, kiedy ręce są całkowicie luźne, bo wówczas nie wywierają siły na kierownicę w żadną stronę. W efekcie moto się nie składa, kierownica przez co ma swobodę ruchu (a to konieczne, by motocykl sam się
@wnocy jak dobrze będziesz siedział to nie spadniesz, @mr00fk0i4t bardzo ładnie opisał.
Stopy opierasz przednią częścią na podnóżku, pomyśl gdy chcesz skoczyć to którą częścią stopy się wybijasz, piętą czy przednią częścią. Dodatkowo palce bliżej siebie a pięty na zewnątrz, wtedy kolana będą lepiej trzymać bak, wtedy dół ciała trzyma moto a góra powinna być wyluzowana.
To się wydaje głupie, jak można źle siedzieć, a można. Ja po szkoleniu zastanawiałem się jak
@Doman_60: Źródłem wiedzy jest kilku trenerów techniki jazdy, którzy popatrzyli jak jeżdżę i siedzę i do skutku mnie poprawiali. :) Żaden kurs ani film nie zastąpi praktycznego treningu na placu.

Edit: dobrym treningiem, jaki można wykonać samemu na zwykłym placu, jest hamowanie jedną ręką. Rozpędzasz się do 30-40 km/h, lewą dłoń chowasz za plecy i trzymając kierownicę tylko prawą ręką hamujesz.
Jeśli będziesz się opierał o kierownicę, to siłą rzeczy będziesz