Wpis z mikrobloga

@Sarpens: wg własnego uznania :) ja się trochę wkopałam bo miała być grupa zupełnie początkująca. Ale że zapisało się za mało osób to połączyli z innymi i był lekki stres być ciągle wyprzedzaną ;)
@noriad: To mój pierwszy raz na torze (pomijając gymkhany), więc też się poniekąd uczyłem. A dobrze jeździ to np. kolega na zielono-białej kawie 400, a nie ja :p