Wpis z mikrobloga

Jadę dziś moto do pracy Opolską - korek jak zwykle, więc filtrujemy między autami. Przede mną drugi gość na moto, no i jedziemy - aż do momentu, kiedy jakiś dziadek w starej Astrze nie ustawił się dokładnie przy lewej krawędzi pasa - no i "you shall not pass", nie miniesz. Gość ma przed sobą miejsce na długość samochodu, widzi moto - ale nie zjedzie i coś pyskuje. No, zdarza się.

Co mnie zaskoczyło - w dwóch sąsiednich autach otwierają się okna - i kierowcy zaczynają nap*lać na dziadka, żeby ruszył dę. Zjechać nie zjechał, ale ci pozostali kierowcy mocno pozytywnie mnie zaskoczyli.

#krakow #polskiedrogi #motocykle
  • 7
@mucher: Ja wczoraj miałem ciekawą sytuację. Przede mną jadą 3 auta, a na ich czele policja. Ograniczenie do 80, policja jedzie ok. 100 km/h. Po dłuższej chwili znajduje się śmiałek, który wyprzedza drogówkę, a za nim kolejne 2 auta. Pozostałem bezpośrednio za autem policji. Kierowca zjechał na pobocze, abym go minął (ograniczenie 80, jadą 100, moja prędkość przy wyprzedzaniu ok 120-130). Pomyślałem sobie, że może mnie podpuszczają, aby wlepić mandat. Jednak
korek jak zwykle, więc filtrujemy między autami


@mucher: czasami zdarza mi się trafić na jakąś gapę, która stanęła i nie ma mnie jak przepuścić. Nie ma problemu, ile stracę? max 10 sekund, aż korek podjedzie i ktoś będzie mógł mi zrobić miejsce. Natomiast w takich sytuacjach strasznie mnie denerwują motocykliści/skuterzyści, którzy nagle przełączają się z alejki lewo-środek na środek-prawo, bo to powoduje, że kierowcy nie wiedzą gdzie mają zjeżdżać i w