Wpis z mikrobloga

@Lorenzo_von_Matterhorn: Po prostu lubiłem jak na każdy mój obiad mówiła "pyszne pyszności" ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zresztą ona bardzo dużo robiła, sprzątała, zmywała, była kochana.
Ja tylko gotowałem i prasowałem jej sukienki, bo nienawidziła prasować.
Co do schabowych, sprawa była całkiem zabawna.
Przychodzę do domu, a ona ucieszona, jakby w totka wygrała. Wprawdzie nie wygrała, ale zrobiła mi obiad!
Podaje schabowe, z trudem ukroiłem kawałek i ucieszyłem
TAK, zapomniała je w ogóle rozbić przed zapanierowaniem.

Poszedłem po czekoladę dla niej na pociechę, smutno jej było ( ͡° ʖ̯ ͡°)


@paramyksowiroza: Może zrobiła w stylu japońskim. Tonkatsu (japoński kotlet wieprzowy) też się nie rozbija tzn. można, ale nie tak mocno jak polskiego schabowego. Tak napracowane, a ty nie doceniłeś. xD
Pobierz arcxa - > TAK, zapomniała je w ogóle rozbić przed zapanierowaniem.
Poszedłem po czeko...
źródło: comment_i2RxA5tgql57ilca5MlWiQMVmNCkfCno.jpg