Wpis z mikrobloga

Cześć Mirki,

Zaparkowałem na kopercie pod blokiem i ktoś to zgłosił. Za wycieraczką znalazłem wezwanie na odbiór mandatu (500zł + 5 pkt). Wiem, że to moja wina i chcę się poddać karze. Niestety taryfikator nie przewiduje widełek ani upomnienia.

Pytanie- czy jeśli nie przyjmę mandatu, ale w sądzie przyznam się do winy i poproszę o złagodzenie kary to sąd może zmniejszyć kwotę? Na okoliczność łagodzącą powołałbym się że mam prawko już 8 lat i nigdy nie otrzymałem żadnego mandatu...

Jest szansa czy po prostu przyjąć mandat? Może policjanci nie zrobili zdjęcia?

taguję: #policja #mandat #prawojazdy i trochę #prawo
  • 14
@Zsefff: Z praktyki wiem, że raczej zrobili zdjęcia. Tak samo z blokadą kół, też robią...
Ale jak ktoś nagle zatarasuje wyjazd/wjazd, to dziwnym trafem się ulatniają... ( ͡° ͜ʖ ͡°)
W sumie 5 pkt, to wiesz, nie to co 10. Tylko 5 stówek szkoda.
Stałeś całym pojazdem na miejscu, czy tylko tak że nie dało się wjechać?
@Zsefff: Za wycieraczka? Olej to. Za pół roku przyjdzie wezwanie a wtedy Ty pytasz czy są poważni żebyś pamiętał kto zaparkowal auto pół roku temu. Będą straszyć, że za brak wskazania też jest kara itd a Ty się bronisz, że nie odmawiasz wskazania tylko nie wiesz a nie chcesz strzelać bo np przyznasz się dla świętego spokoju a oni wyjma nagranie z monitoringu i będziesz odpowiadać za składanie fałszywych zeznań. Dwa
@Kezcliw: Tak jak tłumaczyłem nie wiem kto prowadził. Nie wskaże nikogo bo się boję zostać oskarżonym o składanie fałszywych zeznań. Proszę skierować sprawę do sądu. Nie zrobią tego bo wiedzą, że nie mają po co. Ludzie do dzisiaj wierzą w bajkę o karze dla właściciela pojazdu i SM to wykorzystuje.
@YoshiTurboMaster: XDDD, jeden prosty sposób żeby uniknąć wszystkich mandatów :DDD Kolego, zrobią wniocha do sądu i będziesz chodzić po rozprawach a na koniec i tak dostaniesz grzywne i tak, jedynie uda się uniknąć punktów ale za to sąd może nakładać grzywnę do 5000 złotych + koszty postępowania.
@Zsefff: Nie słuchaj głupków co mówią że jak nie wskażesz kierującego to wtedy nic nie dostaniesz, sprawa wygląda tak nie przyjmiesz mandatu, powiesz że nie wiesz kto wtedy kierował robi się wniocha do sądu i grzywne dostaje właściciel pojazdu bez punktów tyle że wcale nie musi wynosić 500 złotych bo sąd ma widełki do 5000 + koszty sądowe, najpierw przychodzi wyrok nakazowy i od niego można się odwołać i chodzić na
@YoshiTurboMaster: Tak było nie zmyślam, grzywne dostaje właściciel pojazdu bo on za niego odpowiada i ma wiedzieć kto kierował a jak nie to on bierze wszystko na klatę. Jak można takie głupoty ludziom wciskać, jakie niewykrycie sprawcy skoro jest nim właściciel do momentu wskazania przez niego innego sprawcy... Gdyby tak było jak to wymyślasz to nikt by nie płacił mandatów z fotoradarów.
@Kezcliw: I jak nie widać twarzy to Ci co mądrzejsi nie płacą. Czyli rozumiem, że jak auto jest wynajete albo w leasingu to płaci bank albo firma? A co jeżeli wskaże że prowadził mój kolega z Bangladeszu którego znam imię i nazwisko? A co jeżeli wskaże kogoś kto się potem nie przyzna i wskaże, że to jednak ja? Tak jak mówiłem nie mam nic przeciwko temu żeby ludzie płacili mandaty, tylko
@YoshiTurboMaster: Eh, prawo jest proste właściciel ma wskazać kto kierował, w przypadku leasingowanych aut firma leasingowa ma obowiązek wskazać użytkownika i wskazuje go i dalej już jest tak jak normalnie, widzę że nie studiujesz prawa bo wymyślasz jakieś teorie. Art 78 ust 4 PRD. Przy wskazaniu kogoś innego uprzedza się o 233 KK i jeżeli się okaże że to wcale nie ta osoba kierowała to już nie bawimy się w wykroczenie