Wpis z mikrobloga

@ZaplutyKarzelReakcji: Euro się nam nie opłaca. W przypadku stałego kursu walutowego tracimy szansę na odzyskanie konkurencyjności na rynkach eksportowych, bo wewnętrznej dewaluacji żaden rząd tutaj nie zrobi. NIGDY.

Jeśli chcesz wiedzieć jak wyglądałaby i rozwijałaby się Polska w strefie euro to sobie zrób średnią z sytuacji gospodarek Portugalii/Włoch/Grecji - niski wzrost, wysoki wzrost zadłużenia (bo stopy proc. dużo poniżej optymalnej). Wejście do strefy euro betonuje polską gospodarkę na niskiej pozycji w
w sumie to na złotówce zyskujemy bo zakładając że euro będzie miało okres gdzie jedno euro będzie warte 6-7zł [zakładając] to jednak rząd i budżet na tym skorzystają, tak samo jest z dolarem, [i euro] jak dupnie i będzie tani jak barszcz przez chwilę to też na tym skorzystamy

złotówka może i być kijowa, ale nie wydaje mi się niestety by płaca rosła w tempie 50€ brutto
Jeśli chcesz wiedzieć jak wyglądałaby i rozwijałaby się Polska w strefie euro to sobie zrób średnią z sytuacji gospodarek Portugalii/Włoch/Grecji - niski wzrost, wysoki wzrost zadłużenia (bo stopy proc. dużo poniżej optymalnej). Wejście do strefy euro betonuje polską gospodarkę na niskiej pozycji w globalnym łańcuchu dostaw (będzie kooperantem niemieckiego przemysłu i tyle). Na wejściu do strefy euro nic nie zyskujemy, a tracimy elastyczność kursu i polityki monetarnej.


Tylko, że przykład Portugalii/Włoch/Grecji nie
@ZaplutyKarzelReakcji: @The_Orz:
Ciężko mi wskazać pojedyncze źródło, raczej wynika to z wielu artykułów, researchów i opracowań które czytałem. Myślę że teoria Mundella to dobry start: https://pl.wikipedia.org/wiki/Optymalny_obszar_walutowy

Strefa euro po prostu nie może działać na dłuższą metę - zbyt duża rozbieżność między silnymi Niemcami a resztą (Niemcy mają nadwyżkę handlową bodajże z każdym krajem Eurolandu). Cykl koniunkturalny Włoch czy Hiszpanii nijak się ma do Holandii czy Niemiec. Albo będzie głęboka reforma,