Wpis z mikrobloga

@Micky: Nie wiem, czy "potwierdzam", ale znam takowe przypadki:
1. Dwie "zainteresowane wysportowanymi mężczyznami" siostry, które od prawie dekady siedzą w Holandii razem z kolegami z osiedla
2. Kolega student pojechał do Holandii 2 lata temu na roboty sezonowe. Zamiast przywieźć hajs to wrócił wcześniej, bo "z jakiegoś powodu" zniknęły mu pieniądze, portfel, dokumenty i bodajże telefon
3. Znajoma para (ona: sprzedawczyni, on muzyk) postanowiła pojechać na roboty sezonowe, żeby szybko
Z tego co zauważyłem to najbardziej z coffow korzystają ciemnoskórzy.
Rodowici Holendrzy palą najmniej. A ja byłem w takim środowisku w którym akurat paliło kilka na 50 osób, wiec to loteria.