Wpis z mikrobloga

@Lifelike: Nie wiem kto robi te dane ale to by znaczyło że Ukraińców zupełnie u nas nie ma, a ta liczba to chyba w samym Wrocławiu byłaby zaniżona.. Wyprzedzając pytanie, tak Ukraińcy to też "uchodźcy" bo choć hybrydowa to jednak toczy się u nich wojna.
@Lifelike: Krótko rzecz ujmując trzeba zacząć przy wjeździe klasyfikować Ukraińców jako uchodźców i zaraz się okaże, że jesteśmy krajem w którym jest ich najwięcej w skali mieszkańców i jeszcze najlepiej się asymilują.
@fen1x: A przecież nie tylko Ukraińcy do nas walą ze wschodu, w Gruzji też jest wojna (sporne kwestie graniczne z Rosją sprzed aneksji Krymu). Czeczeńcy też się trafiają, Hindusów jak mrówków w Warszawie (zapewne i Pakistańczyków, bo na oko ciężko ich odróżnić).
@lavinka: Mowa jest o "uchodźcach" którymi, jeżeli ktoś nie tworzy własnej definicji tego słowa, to w Polsce mogą być póki co tylko i wyłącznie Ukraińcy. Chyba że mamy jakąś granicę z Syrią czy inną Somalią o której nie wiem, albo toczy się jakaś nieznana mi wojna w Czechach.