Wpis z mikrobloga

#iiwojnaswiatowawkolorze

C-47 Skytrain w Tunezji, 1943 rok. Zdjęcie bardzo dobrze obrazuje łatwość uszkodzeń tego samolotu.

O pilotach Dakot/Skytrainów mówiło się, że są ''nieuzbrojeni, nieochronieni, nieeskortowani''. Wielu odnosiło się do nich z dużym lekceważeniem - w końcu pilotowali ''powietrzne autobusy'', a nie szybkie myśliwce, czy ciężkie bombowce. Nie zapisywali się na pierwszych stronach gazet, nie błyszczeli w świetle fleszy. Byli... kimś gorszym dla prasy i nawet własnych kolegów z USAAF.

Jedynie ci, których transportowali - czy to nad żywopłotami Normandii, czy to nad polderami Holandii, czy wreszcie nad szerokimi wodami Renu - wiedzieli, z jakimi ludźmi mają do czynienia. Spadochroniarze im ufali, wierząc, że ci skromni goście dostarczą ich cało w jednym kawałku do strefy zrzutu. Piloci transportowi nie nosili raczej spadochronów. Lecieli na niewielkiej wysokości i za punkt honoru stawiali sobie dostarczenie spadochroniarzy, czy ładunku. Kiedy już to zrobili, najczęściej nie mieli już ani czasu, ani wysokości, by wyskoczyć. ich samoloty, zbudowane z lekkiej blachy, nie były w stanie powstrzymać ani pocisków, ani odłamków. Były zestrzeliwane i uszkadzane setkami. Dziesiątkami ginęli też piloci. Ci jednak do samego końca stawiali nad wszystko swój obowiązek. Najlepiej oddają to słowa porucznika Herberta Schulmana podczas Market-Garden. Ostatnie słowa. ''Nie martwcie się o mnie. Zrzucę chłopaków dokładnie nad strefą zrzutu''. Zrzucił.

Bardzo negatywnie pilotów transportowych ocenił Stephen Ambrose w swoich książkach. Zarzucał im brak wyszkolenia, niedbalstwo, a nawet tchórzostwo. Według niego, to przez nich dochodziło do takiego rozrzutu spadochroniarzy nad strefami zrzutu. Bardzo negatywnie na jego osądy zareagowali spadochroniarze. Były spadochroniarz z 82. DPD, Bob Murphy powiedział: ''Przykro to mówić, ale dr Ambrose, który nigdy nie był na misji bojowej, oczernił dobre i zaszczytne imię pilotów C-47. Leciałem z nimi trzykrotnie i uważam ich za bohaterskich żołnierzy''.

Nic więcej nie trzeba dodawać.

Autor postu: [II wojna światowa w kolorze](https://www.facebook.com/II-wojna-światowa-w-kolorze-674008299310624/)

#iiwojnaswiatowa #gruparatowaniapoziomu #qualitycontent #historiajednejfotografii #zdjeciazwojny
Pobierz Mleko_O - #iiwojnaswiatowawkolorze

C-47 Skytrain w Tunezji, 1943 rok. Zdjęcie bard...
źródło: comment_NSNPTXoqqHrJX6xhyaUwQOvKbImzmRMi.jpg
  • 27
@pietryna123:
1) Wiem, że to cytat
2) odc. 214535 - nie jestem autorem postu
@Naxster:
1) Wiem, że to cytat
2) No jakby nie spojrzeć jest on fragmentem tekstu
@PomidorovaLova:
Post o Niemcach - źle bo autor nie pisze o ich zbrodniach w każdym poście więc sympatyk nazistów
Post o Amerykańskich pilotach - autor całym postem wyjaśnia, że byli bardzo niesprawiedliwie niedocenieni przez wszystkich poza ich pasażerami - źle
@Mleko_O: No właśnie, podwójne standardy, o tym staram się cały czas pisać pod takimi postami. Przypomnę jeden z ostatnich wpisów dotyczących państw Osi:

"Wcześniej czoła Sowietomdzielnie stawiali Rumuni. Ich działka przeciwpancerne były kompletnie bezużyteczne przeciw T-34, więc kawalerzyści z 1. Dywizji Kawalerii odważnie rzucili się na sowieckie czołgi z butelkami z benzyną. ''Romania Mare'' - ''Wielka Rumunia'', jak nazywano 1. Dywizję Pancerną heroicznie stawiała czoła na swoich słabiutkich pojazdach
@Zeugma: Co ma piernik do wiatraka? Nigdy nigdzie nie wybielam Nazistów, Komunistów, Demokratów czy innych tworów. Zwyczajnie staram się zachować neutralność, co Autorowi tych wpisów zwyczajnie nie wychodzi.
@Mleko_O: A odniesiesz się jakoś do przytoczonego przez mnie cytatu z poprzedniego wpisu? Chodzi mi o fakt mocno emocjonalengo nacechowania wpisów nt. Osi, kontra neutralne wpisy nt. pozytywnego wizerunku Aliantów.
@Mleko_O: Ja ogólnie myśle, że bardzo często to stylistyczne zabiegi, które obrazują nacje żołnierzy Niemcy uważali się za wspaniałych żołnierzy (na ogół tacy byli), a tu mamy przykład skromnych ludzi, którzy poklasku nie szukali ;) Posty mają dzięki tym zabiegom nieopowtarzalny charakter i prowokują do dyskusjii.
@Stona: W pierwszym komentarzu piszesz o Niemcach, cytaty podrzucasz o Włochach - to są dwa, kompletnie różne spojrzenia. Nie raz rozmawiałem o tym z autorem - Włosi są od 70 lat nienależnie oskarżani o wiele nieprawdziwych zdarzeń, jest pełno mitów na ich temat. O Francuzach autor pisze podobnie - z tego samego powodu. Cytat z postu o Francuzach "ale bohaterski francuski opór odrzucał ich raz za razem. Garstka kadetów heroicznie broniła
@Mleko_O: To był pierwszy post, który znalazłem. Jak już pisalem, nie wnikam o kim pisze Autor tak długo, jak wszystkich traktuje jednakowo. Nie kojarzyłem tego wpisu o Francuzach (być może dlatego, że nie było go na Wykopie ?), bo czytam tylko to, co przeklejasz Ty. Z tego co piszesz (a przynajmniej tak to zrozumiałem), Autor pochyla się nad tymi, których propaganda zjechała, a jest neutralny/negatywny wobec tych, których wywyższała? Nie do
@Stona: Polecam przejrzeć tag uważniej ( ͡° ͜ʖ ͡°) jest kilka ciekawych postów. Jeżeli ktoś pisze o historii to zawsze przyjdzie ktoś i powie, że sprzyjasz tej lub innej stronie, tego nie przeskoczysz bo historia nie jest czarno-biała (choć wiele osób uważa inaczej...). Jeżeli chodzi o ewentualne uwagi - pisz śmiało do autora, bardzo kontaktowy człowiek