Wpis z mikrobloga

@Amishia: brzmisz jakbyś mówiła: patrzcie, jestem z Wrocławia, jestem kimś #!$%@?!
Ocenianie kogoś przez pryzmat wiary jest #!$%@?, jakby laska, z którą się spotykam tak wybierała to by mi się czerwona lampka zapaliła, że równie nawiedzona jak dewotki w beretach
@prnppp: a po czym można? To jeden z elementów, który nie jest przez nią preferowany. Jeden może nie lubić skrajnych poglądów politycznych(i całego bagażu poglądów, który się z nim wiążą), inny nie chce kogoś wierzącego, jeszcze inny nie chce kogoś z tatuażem "jp" czy "hwdp" na łapie. Co w tym dziwnego? Sam nie chciałbym wiązać się z osobą wierzącą (dowolnego wyznania lub sekty).
@Amishia ogólnie jej babcia była strasznie katolicka, jakby dowiedziała się że chłopak (były już, ale wtedy chłopak) wnuczki do kościoła chodzi tylko na święta bo go już zmuszają to nie byłaby chyba zadowolona ( ͡º ͜ʖ͡º)
u mnie babcia w sumie raz zrobiła mi nalot na pokój (kompletnie randomowo) że mam za mało obrazów na ścianach XD (miałem tylko obrazy z komunii mojej i brata)
dobrze że