Wpis z mikrobloga

@przegryw_ale_wygryw: starczy... ja mam g4560+1050ti i wssystko dziala, ale czasami na srednich ustawieniach

Tylko ze dzisiaj bym juz nie kupowal procka 2/4, ewentualnie zadbaj zeby mobo supportowalo jakoes 6 rdzeni
Nie brzmi #!$%@? tylko normalnie. Gdybyś nie spolszczał końcówką tego słowa to bym się nie odezwał, ale to dopiero źle brzmiało.


@Luks_x: Przyzwyczaj się, że w tematach technologicznych jest wiele naleciałości z języka angielskiego które są spolszczane. Tak było od zawsze i część tych zangielszczeń wchodzi do normalnego języka. W końcu używasz komputera a nie "maszyny liczącej", myszką robisz dwuklik a nie "dwumlask", a do komputera masz podpięty monitor a nie
@poprostumort: Nie przeczę, że dużo naleciałości jest i nie przeszkadza mi to. Jednak ja interesuję się komputerami od 25 lat. Od ponad 10 pracuję w branży. Nigdy w życiu nie słyszałem o bottleneckowaniu. Oczywiście rozumiem co to znaczy i rozumiem intencję, ale robienie na siłę takiego potworka słownego mnie dziwi. Nie oszczędza się czasu nic bo to różnica jednej litery między poprawnym wyrazem, a tym dziwadłem.
@Luks_x: @poprostumort: @Luks_x:

Możecie siedzieć w branży IT, a ja siedzę w językoznawstwie i absolutnie nie jest dziwne użycie słowa bottleneck zamiast frazy wąskie gardło chociażby z powodu wydajności językowej. Bottleneck jest krótsze i praktycznie każdy kto rozumie jedno z określeń zna również to drugie, więc nie ma uszczerbku na komunikacji.

Jak dla mnie po prostu ciężko jest zerwać z przyzwyczajeniem, nawet na poziomie języka. Są naleciałości durne, ale