[Malusz]

Jimmy powoli traci moją sympatię. Niby można było się tego spodziewać znając jego dalsze losy ale przykro patrzeć jak zmienia się z dobrego człowieka w kryminalistę. Nawet Mike’owi jest chyba przykro patrzeć. #bettercallsaul

[Retoryk]

@Malusz: Moim zdaniem od początku nie był "dobrym" człowiekiem. Jest oportunistą do szpiku kości, jeśli jest dla kogoś miły, to dlatego, że się to opłaca. Czysty utylitaryzm moralny. Jego przeciwieństwem był jego brat. Serial słusznie pokazuje, że prawda i sprawiedliwość nie triumfuje w starciu z Jimmym :)

[Polankowicz]

@Malusz: @Retoryk: Ale przecież opiekował się bratem mimo, że ten nim pomiatał i zaangażował się w sprawy emerytów.

Zmienia się, bo nie jest przerywem tylko robi dalej swoje. Jest z laską za którą latał, skończyła się heca z bratem i ma ciągle nowe pomysły to o co ma płakać.