Wpis z mikrobloga

usa>gówno>resztaświata>polsza

opowieści dziadka z IIwś

usa:
Dowódca dał nam rozkaz zinfiltrowania drugiego brzegu renu, razem z moją drużyną w 8 osób przedarliśmy się na terytorium wroga. W pewnym momencie otoczyło nas 100 niemców przeciwko nas 8, walczyliśmy dzielnie ale ich było za wielu, dowódca naszej drużyny Johnson poświęci się, pozwalając żebyśmy wyszli z okrążenia. Po przełamaniu okrążenia zabarykadowaliśmy się w kościele w 4 osoby i odpieraliśmy ataki niemców aż do nadjeścia odsieczy. W pewnym momencie wrogów było tak wielu że skończyła mi się amunicja i musiałem w pojedynku na pięści pokonać Panzerkampfwagen VI Tiger. Na koniec jeszcze zdobyliśmy Torgau

polska:
no ja przychodzili niemcy do wsi to trzeba było uciekać do lasu i się kryć a jak ruskie przychodziły to baby szły do lasu a chłopy piły z nimi wódkę, tak wyglądała 2 wojna światowa

Dlaczego nie mogłem urodzić się po drugiej stronie atlantyku...

#historia #polska #usa #przegryw #takaprawda
  • 5
@Pedalski_Wlamywacz_Dwa: Pradziadek był w partyzantce, matka miała dalekiego wuja, dwa lata na Majdanku, potem LWP, cały szlak od Wisły, parę lat temu zmarł, pochowali go z salwą honorową. Nie każdy widać w wojnę miał dane zrobić coś wielkiego i uczestniczyć w jakichś wydarzenia, część sobie prowadziła życie zwykłych zjadaczy chleba, bali się wywózki/pacyfikacji/ i próbowali przeżyć kolejny dzień.