Wpis z mikrobloga

To dość zabawne, że wykopki obudziły się z ręką w nocniku i zaczynają kręcić gównoburzę dotyczącą tzw. Acta 2 już po fakcie xD
Ja się pytam, gdzie byliście wcześniej? Dlaczego zabrakło tej siły przebicia, skoro ta rzekoma cenzura Internetu to taka poważna sprawa? Może dlatego, że większość z Was wolała siedzieć w bezpiecznej piwnicy i walczyć za pomocą klawiatury i śmiesznych obrazków albo w ogóle nie walczyć, bo przecież już inni walczą i obronią sprawę za Was? Gdzie te szeroko zakrojone akcje, wielotysięczne protesty zgranej społeczności internetowej, gdzie ci słynni Anonymous? xD
Teraz walicie na oślep i szukacie winnych gdzie się da, w lewactwie, w tefałenach, w demokracji, a prawda jest taka, że sami jesteście za całą sprawę odpowiedzialni. Daliście dupy swoją biernością i małostkowością. Pokolenie niewolników, które każdy u władzy będzie dymał jak chce, bo nie wyrosły Wam zęby, żeby kogokolwiek boleśnie ugryźć. Nabijacie się z ludzi mających odwagę wyjść na ulicę i walczyć o swoje ideały, a sami nigdy nie zrobicie czegoś takiego, bo słońce spaliłoby Wam te blade od piwniczenia gęby xD
A za tydzień - dwa w ogóle zapomnicie o całej sprawie, przywykniecie, tak jak przywyknęliście do miliona podatków, do RODO, do zakazu handlu w niedzielę. Bo prawda jest taka, że Was można urabiać na wszystkie strony, macie głowy pełne buntowniczych frazesów, które w praktyce nic nie znaczą. Władza nawet nie musi sięgać po kij, bo sami posłusznie wracacie do budy, kiedy już zmęczycie się szczekaniem.
Beka & gardzę.
#acta2 #acta2018
  • 3