Wpis z mikrobloga

z przyzwyczajenia :) poprostu tak jest :) Ja nawet jak ide do sklepu tak mam.


@Kukulec: miałem to samo jak mieszkałem w malutkiej w porównaniu do Wa-wy Zielonej Górze. W końcu uświadomiłem sobie "co ja do cholery robię". I tak to niewiele zmieni, na 1 km zyska się maks. 1 minutę. Przestałem wszędzie gnać jak szalony i teraz jeszcze rzadziej się spóźniam ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@daox: Mam bardzo dobre planowanie. Chodze szybko bo chce jak najwiecej spraw zalatwic w jak najkrotszym czasie i do tego jestem przyzwyczajony (do spieszenia:) ) dlatego tak jak wspomnialem nawet jak ide w dzien wolny do sklepu po fajki to szybkim krokiem. Tak to tutaj wyglada. @jezus_cameltoe: mnie bola nogi jak wolno ide do tego stopnia ten pospiech tak na mnie zadzialal :)
@jezus_cameltoe: Wydaje mi się, że możesz bazować swoją opinię na centrum i okolicach Dw. Centralnego/Śródmieście. Tam bardzo dużo osób po prostu spieszy się na pociąg lub przesiadkę.

Poza tym, ja tam nie rozumiem jak można chodzić wolno. Jak idę na spacer to idęna spacer, ale jak mam się przemieścić z punktu A do punktu B to nie widzę potrzeby podziwiania widoków i idę szybkim krokiem. Jestem fanem optymalnego wykorzystywania zasobów, więc